Falice 💚🐍 ~ Riverdale

16

Gdy Alice przebudziła się, znajdowała się w lesie. Prędko rozejrzała się, aby sprawdzić czy Forsythowi nic nie grozi i czy jest w pobliżu. Kobieta ruszyła ręką ale coś uniemożliwiło jej gwałtowniejsze ruchy. Była przywiązana do drzewa linami.

Spanikowana zaczęła szukać Fp. Mężczyzna przywiązany był do drzewa obok. Po chwili Fp zaczął się wybudzać. Gdy był już świadomy w jakiej sytuacji się znajduje, upewnił się że nie jest obserwowany, po czym zaczął przeszukiwać swoje kieszenie ograniczając ruchy. Spojrzał subtelnie w oczy Alice, po czym znów zaczął szukać nożyka, który zawsze nosił w spodniach. Po krótkiej chwili, Fp wyciągnął nożyk i zaczął powoli, ale skutecznie przecinać sznury. Alice co chwile starała się rozglądać czy nikt się do nich nie zbliża. Fp przeciął linę i rzucił nożyk do Alice. Kobieta ledwo dosięgnęła przyrząd. Alice zaczęła sprawnie rozcinać linę. Po chwili się uwolniła i od razu rzucili się do ucieczki.

Nie mieli pojęcia w którą stronę mają biec. Ruszyli przed siebie. W lesie było już dosyć ciemno, a zimny wiatr dawał o sobie znać rozdmuchując włosy Alice. Para jednak usłyszała krzyki za sobą. Ktoś ich gonił. Fp zwolnił i obejrzał się za siebie. Biegli za nimi dwaj mężczyźni ubrani całkowicie na biało. Prawdopodobnie byli członkami farmy. Fp przyspieszył. Para była już dosyć daleko od miejsca, w którym byli przywiązani. Niespodziewanie Alice potknęła się o korzeń drzewa i upadła. Fp od razu zatrzymał się przy kobiecie. Alice spojrzała na postacie, które za nimi biegły. Zbliżały się coraz bardziej. Alice postawiona w trudnej sytuacji spojrzała w oczy Fp i powiedziała z nadzieją:

- Biegnij beze mnie.

Fp słysząc to nie dopuszczał do siebie nawet myśli, że mógłby opuścić Alice. Dłużej nie zastanawiając się, wziął na ręce kobietę i rzucił się dalej do ucieczki. Biegnąc, bardzo martwił się o Alice. Co jeśli coś jej się stało? Fp ujrzał jednak podczas niekończącego się biegu, ulicę. Przyspieszył i wkrótce znalazł się na ulicy. Para miała wielkie szczęście, bo akurat nadjeżdżał szeryf Keller. Fp postawił Alice i zaczął machać rękami w stronę Kellera. Szeryf zatrzymał się i prędko wysiadł z auta. Widząc Alice i Fp poobijanych, zmęczonych i wykończonych biegiem, od razu przygotował się do wyjęcia broni, myśląc że uciekali od kogoś. Nie mylił się. Z lasu wybiegli dwaj mężczyźni nieco rozjuszeni obrotem spraw. Keller zapiął w kajdanki obu mężczyzn i wsadził ich do radiowozu. Fp odetchnął z ulgą i od razu zapytał Alice czy coś jej się stało. Alice odparła tylko, lekko tłumiąc ból:

- Mam chyba stłuczoną kostkę.

Fp zmartwił się i podziękował swojemu przyjacielowi - Kellerowi za uratowanie ich. Alice i Fp byli pewni że za ich porwaniem stoi Edgar.

         * * *

Alice i Fp po dotarciu do domu, uznali że tak nie może zakończyć się dzień ich zaręczyn, więc udali się do Pop's Chock'lit Shoppe. Alice opatrzyła stłuczenie, więc kostka już ją mniej bolała. Para zasiadła do stolika. Fp wpatrywał się bez przerwy w błękitne oczy Alice. Kochał ją i była dla niego najważniejsza. Wokół niej kręci się jego świat. Jest dla niego wszystkim. Alice była lekko onieśmielona uporczywym spojrzeniem Forsytha.

Jej każdy uśmiech sprawiał radość brunetowi. Para spędziła miłe chwile w restauracji i udała się do domu.

W ich domu nikogo nie było. Alice i Fp po wejściu do domu zrzucili obuwie i ruszyli do salonu. Fp rozsiadł się na kanapie a na jego kolanach usiadła Alice. Zawsze idealna i piękna. Kobieta zagryzła wargę i przybliżyła się do mężczyzny. Prawie stykali się nosami. Czuli swoje oddechy. Wpatrywali się w swoje oczy z miłością i pożądaniem. Alice ostrożnie przysunęła się bliżej bruneta. Musnęła jego usta. Kochała go. Zawsze był przy niej i pomagał jej nawet w najgorszych chwilach. Kobieta zamknęła powieki i delektowała się wspólnie spędzoną chwilą. Fp delikatnie rozpiął bluzkę Alice. Kobieta zrzuciła bluzkę i pozostała w samym staniku.

Para podniosła się z kanapy. Fp wpił się momentalnie w usta Alice. Mężczyzna zaczął po chwili obdarowywać Alice wieloma gorącymi pocałunkami. Fp podniósł Alice i poszedł z nią na górę. Znaleźli się w sypialni. Alice poprosiła Forsytha, aby na nią zaczekał. Kobieta poszła do łazienki. Zaplanowała mu niespodziankę. Wspólny prysznic. Alice przygotowała wszytko i poszła po bruneta. Fp ściągnął z siebie ubrania i ruszyli do łazienki. Razem weszli pod prysznic. Gorąca woda oblała ich rozgrzane ciała. Zbliżała się północ. Alice i Fp umyli się i wrócili do sypialni. Fp położył się obok Alice i objął ją ręką. Alice wtuliła się w tors Forsytha i miała już zasnąć, ale jej telefon zadzwonił. Fp czujnie obserwował Alice.

Zaniepokoił się gdy kobieta momentalnie podniosła się z łóżka. Na twarzy Alice pojawiło się przerażenie i zdenerwowanie. Kobieta zarzuciła na siebie szlafrok, sięgnęła do szuflady szafki nocnej i wyjęła z niej pistolet. Fp od razu podniósł się z łóżka. Alice nigdy nie korzystała z broni znajdującej się w szafce nocnej. Mieli używać jej tylko do skrajnych zdarzeń. Alice rozłączyła się, rzuciła telefon na łóżko i powiedziała:

- Edgar porwał Betty.