Q&A na koniec

1K 30 55
                                    

Zapraszam Was na ostatnie pytania i odpowiedzi w wykonaniu Utraconych. Miłego czytania!

PS: Przypominam 30 marca premiera Nietykalnych ;D

Q ― pytanie (autorka)

A ― odpowiedź (bohater)

Kacey i Tymon:

Q: Witajcie kochani, mam do Was kilka pytań, które zadali wasi wierni fani. A więc zaczynajmy. Tymon powiedz mi, dlaczego jesteś takim świetnym chłopakiem? 

A: *śmieje się pod nosem, obejmując Kacey* Nie zawsze byłem taki "idealny", droga jaką pokonałem, aby być lepszym człowiekiem była cholernie trudna i bolesna, ale było warto. Teraz czuję, że żyje, nie użalam się nad sobą, a łapię dzień jakim jest. Kacey też dużo we mnie zmieniła, nauczyła wierzyć w siebie i pokazała, że wcale nie jestem taki stracony jeszcze. Teraz chyba nadal nie jestem świetny, ale jestem po prostu sobą. 

Q: Pięknie to ująłeś, Tymon. A teraz powiedz jak wysoki jesteś? 

A: *Hawk chichocze* Jest taki duży, że czasem nie ogarniam, jak wysoko unieś dłonie do jego twarzy, mam wrażenie, że on co miesiąc rośnie.  

A: Nieprawda! Myślę, że mam dobry wzrost jak na faceta. Jakieś metr osiemdziesiąt coś. Kacey wszystko wyolbrzymia. 

Q: Rozumiem *autorka hamuję parsknięcie śmiechem*. Foster, a jak twoja relacja z Ugley? Dogadujecie się, lubisz ją?

A: Nie jest źle... Ale ona chyba po prostu lubi się tak ze mną droczyć. Przyznam, że nawet ją lubię, naprawdę... ale ten jej wygląd... ehh... To mnie przeraża i śmieszy. 

Q: W takim razie można uznać, że nagą to tylko Kacey lubisz? Koty odpadają? *autorka się nabija*

A: Zdecydowanie! *Tymon się szczerzy, a Kacey szturcha go w żebra* 

Q: A jak podobała ci się niespodzianka Kace, Foster? 

A: Oj... Byłem i nadal jestem ogromnie zachwyconym tym, co oboje stworzyliśmy. Kacey jest takim typem właśnie człowieka, który uwielbia mnie zaskakiwać. Wspólna płyta to marzenie, w którego spełnienie nawet nie raczyłem myśleć, że się spełni. Jestem z nas cholernie dumny, a szczególnie z Kacey, to jej ogromna zasługa. *całuje dziewczynę w stroń*

Q: Pytanie od MrsMcKinley: Kochasz mnie jeszcze? 

A: *zakrywa uszy Kacey* Zadzwoń, wyjdziemy kiedyś razem na kawę *puszcza oczko*. 

A: Foster!!! *oburza się Kacey*

Q: Yyy... Może przejdźmy do kolejnych pytań. Tymon masz jakiś fajnych kolegów? Bo sbutgsa123 szuka dobrego boya. 

A: Coś by się znalazło, niech też zadzwoni *szczerzy się, a Kacey uderza go w tył głowy*.

A: Od dziś masz zakaz wychodzenia z domu! *piszczy Kacey*

Q: Spokojnie, moi drodzy... Przejdźmy do mojej imienniczki. Kacey, kochasz Tymona, co nie? 

A: Teraz to ja już nie wiem... *udaje focha*

Q: No ok... A gdybyś miała porównać do czegoś swoją miłość do Tymona, to co by to było? 

A: Chyba cheddar, bo jest twardy na zewnątrz, ale w ustach staję się płynny i miękki... hmm. Nasza miłość  jest taka twarda, bo zbudowaliśmy ją na fundamentach naszych wad i problemów, które pokonaliśmy, ale też miękkka... Bo nie umiemy się powstrzymać od całusów, śmiechu, czy niewinnych gestów. 

Utraceni | Tom 2Where stories live. Discover now