Moc ...

2.9K 138 37
                                    

Niby to się wydarzyło pół godziny temu, ale ja dalej widzę ich przerażone miny. Ech ... Powinnam już dawno powiedzieć im o mojej mocy, a nie to dalej ukrywać. Powinnam to zrobić już wtedy, gdy uratowałam Regulusa. Ominęła by mnie teraz taka scena jaka jest przed moimi oczami. Draco i Reg patrzą na mnie z lekkim przerażeniem , siedząc daleko ode mnie ,a ja siedzę na krześle na środku pokoju związana. No po prostu cudowna z nich rodzina.

- Więc...?- zaczął Draco - Co to było ?! Jakim cudem ty to zrobiłaś ?!

- Od kiedy tak umiesz?!- dodał Reg

Westchnęłam i zamknęłam na chwilę oczy, aby się wyciszyć. Kiedy byłam już pewna, że jestem odpowiednio zrelaksowana otworzyłam oczy i wstałam z krzesła. Tak wstałam. Kiedy zamknęłam oczy, aby się wyciszyć stworzyłam promienie mojej mocy, która mnie uwolniła.
Chłopacy patrzyli na wszystko z niemałym szokiem. No bo bądźmy szczerzy... Nikt do tej pory czegoś takiego nie robił, a tu nagle pojawia się taka Selena Slytherin i próbuje udowodnić ,że da się czarować bez różdżki i zaklęć. No jakaś pojebana chyba...

- Schowajcie te różdżki. Przecież wam nic nie zrobię.- uśmiechnęłam się w ich kierunku

- Jakim cudem ty....- zaczął blondyn

- Powinnam wam już dawno powiedzieć ,ale cóż stwierdziłam ,że jeśli nie będziecie wiedzieć to tak będzie dla was lepiej.- westchnęłam - Już jako dziecko potrafiłam czarować bez różdżki. Moi rodzice dziwili się moim zdolnościom , ale stwierdzili,że lepiej było by dla mnie jakbym zapomniała ,że potrafię coś takiego, więc usunęli mi wspomnienia.

- To jakim cudem teraz to pamiętasz,? - zdziwił się Reg

- Wszystko zaczęło się od kąt wróciłeś. Wtedy pierwszy raz nieświadomie użyłam swojej mocy. Później szło już z górki. Nie było żadnych oznak tej zdolności, aż do naszego powrotu do zamku. Kiedy cię uratowałam wszystko wróciło. Wspomnienia oraz moc. Musiałam jak najszybciej nauczyć się nad nią panować póki nikt nic nie podejrzewał,ale teraz gdy twoja mama wie to z pewnością dowie się i mój wuj. Dlatego będę potrzebować waszej pomocy. Zanim twoja mama stąd wyparuje trzeba jej usunąć wspomnienia . I to jak najszybciej.

- Jak chcesz to zrobić ? Pewnie siedzi razem z rodzicami Draco i obmyślają plan podbicia Hogwartu.- powiedział zrezygnowany

- Jak? Już wam mówię. A więc plan jest taki...

Powiedziałam im wszystko co powinni zrobić, aby nasz plan się udał. Kiedy powiedzieli, że wszystko zrozumieli wyszli z pokoju, aby wprowadzić nasz plan w życie. Ja zostałam. Musiałam pomyśleć przez chwilę.
Zamknęłam oczy i skierowałam głowę do góry ,tak jakbym patrzyła na sufit. Nagle w mojej głowie zaczął tworzyć się tak dobrze znany mi obraz... Moi rodzice i dwuletnia ja siedzący w ogrodzie pełnym kwiatów białej róży.

- Popatrz Christianie jak nasza kochana Sel szybko rośnie.- mówiła z zachwytem mama

- Masz rację kochana. Coraz bardziej przypomina swoją piękną mamę.- powiedział i pocałował ją w czoło

- Ja też... Ja też...- powiedziałam podbiegając do taty, aby dał mi buziaka ,kiedy już to zrobił powiedziałam - Mamo, tato patrzcie !- mówiłam z zachwytem

I w tym momencie wyczarowałam węża ,który stanął koło mnie i spojrzał na mnie. Popatrzyłam na niego i wzięłam go na ręce ,a w tym momencie wąż przybrał barwy mojej rodziny i znikł. Zrobiłam smutną minę i spojrzałam na tatę.

- Dlaczego on znikł? On był cudowny!- zaczęłam płakać i podbiegłam do taty, aby mnie przytulił

- Wiedziałaś o tym?- zapytał szeptem mamy

Otworzyłam oczy i westchnęłam. Później nic już nie pamiętam. Nie wiem czy próbowałam kiedyś wytworzyć tego węża , albo czy wcześniej tak robiłam. To jest moje najwcześniejsze wspomnienie o mojej mocy. Dlaczego ona tak bardzo przeraziła moich rodziców ? Albo... Może nie przeraziła ich... Może wiedzieli, że będę miała tak potężną moc tylko myśleli, że ukaże się w późniejszych latach mojego życia. 

Westchnęłam i wyszłam z pokoju. Skierowałam swoje kroki do salonu, gdzie mieli na mnie już wszyscy czekać. Weszłam pewna siebie do pomieszczenia i spojrzałam po wszystkich lodowatym wzrokiem.

- Gotowi? Nie mam wieczności.- powiedziałam z jadem w głosie

- Oczywiście.- powiedziała Bella i podeszła do mnie- Niby jesteś oddana Czarnemu Panu, ale to nie znaczy, że możesz się tak obnosić jakbyś rządziła tym marnym światem.- zaśmiała się

- Myślisz, że skoro jesteś matką jego syna możesz tak się do mnie zwracać?- pochyliłam się do jej ucha- Zrób tak jeszcze raz, a pokażę ci kto tu ma władzę.- odsunęłam się od niej i uśmiechnęłam się wrednie

- Panienko Slytherin...- zaczął mój kuzyn- Przed chwilą otrzymałem list adresowany do panienki. 

- Dzięki?- powiedziałam i wzięłam kopertę- Przeczytam to u siebie, a teraz wracajmy do mojego domu.

Teleportowaliśmy się na dwór mojego domu. Wszyscy zaczęli po kolei przechodzić przez próg drzwi. Wszyscy prócz mnie. Ja postanowiłam pójść do ogrodu.

Jak postanowiłam tak zrobiłam i od razu, gdy tam się znalazłam weszłam do altanki. Wyciągnęłam z kieszeni list i otworzyłam go.

*Droga Seleno Slytherin,

Może według Ciebie niektóre rzeczy nie mają sensu jak na przykład świat mugoli, po co chodzić skoro są miotły, dlaczego nie mieszkasz od razu w Hogwarcie... A odpowiedź jest bardzo prosta. Ponieważ to jest życie. Ale cóż... Nie po to wysiliłem się na pisanie tego listu. Moim zadaniem jest wyjaśnienie Ci jak wielki dar Cię spotkał. Już od pokoleń krążyły plotki o następcy samego Salazara Slytherina, który będzie miał niesamowitą moc. Nikt nie wiedział kto to będzie, dlatego kolejny potomkowie Slytherin musieli być kontrolowani jako dzieci.Ostatnim dzieckiem jakie kiedykolwiek skontrolowano był twój ojciec. Chłopiec, który wyczarował zielone światło bez różdżki. Każdy już myślał, że to o nim mówiła przepowiednia, ale niestety z czasem jego moc znikła. Każdy stracił już wiarę, że pojawi się osoba z wielką mocą, ale nie pomyśleli, że jego potomek właśnie będzie tym wybranym.Ja wiedziałem, dlatego napisałem ten list. Przekazuję ci teraz ważną informację. Jeśli chcesz wiedzieć co to za  moc i jak ją kontrolować pójdź do pokoju wspólnego Slytherin i użyj swojej mocy, a drzwi się otworzą...

Z pozdrowieniem,

S.S.*





******************

Hejka ! Chcecie nowy rozdział? Zapraszam do teorii spiskowych o liście :)

10 teorii spiskowych = nowy rozdział

Pozdrawiam moje kochane Aniołki 

Anielica ♥

Wredny Aniołek || Draco MalfoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz