Jungkook i Lisa siedzieli przed szkołą wymieniając się śliną. Nic nowego.
- hejka - kochankowie oderwali się od siebie.
- hej Jeongin, co tam? - Jeon przeczesał swoje ciemne włosy.
- mam takie pytanie, czy możecie mi pomóc z matematyką?
- jasne, co masz teraz?
- kook nawet nie udawaj że coś umiesz
- pysk
- po lekcjach w bibliotece, wszystko ci wytłumaczę kochaniutki
***
- musisz dodać to i to, podzielić przez to i wyjebać pierwiastek
- yyyy
- o brat Jennie! Hej Hyunjin!!
- o Lisa, hej. Hej Jeongin
- cześć
- znacie się?
- chodzimy razem do klasy
- aaa no spok
- idziemy zaraz na pitce, chcesz dołączyć?
- w sumie czemu nie
***
- wpierdalasx jak świnia
- jesteś wredna
- bo rude to wredne tak??
- boże jakim cudem Jennie się z tobą zadaje
- jakim cudem Jennie jest z tobą spokrewniona
- wsm spoko morda jesteś Jeongin
- dzięki ty też
- o właśnie jak tam poszukiwania chłopaka? - Lisa wtrąciła, a Yang zalał się rumieńcem.
- kogo? - Hyunjin uniósł brew
- no chłopaka
- Lisa-
- jesteś gejem?
- ja-
- jesteś?
- tak
- od tej pory się nie znamy - brunet spojrzał z pogardą na chłopaka i odszedł od stołu.
![](https://img.wattpad.com/cover/174137723-288-k942573.jpg)