Jako że już jutro 3 września to (niestety) także Alicja także musi powrócić z wakacyjnego Rivendell do swojego Morodru zwanego oficjalnie szkołą (jedyny chyba plus - nowe śmieszne wetowskie historie). Po zeszłym roku przekonałam się, że Ci co ustawiają plan lekcji nie mają serca. No bo kto normalny ustawia zawodowe na 7 rano?
I potem zastanawiacie się pół lekcji nad pytaniem "Czy bakterie śpią?"
Aż nasza nauczycielka - weterynarz stwierdziła, że idzie po kolejną kawę bo poziom naszej dyskusji ją przeraża.Oby w tym roku znowu nie zrobili nam tak lekcji...
A jak wasze przygotowania do szkoły?
YOU ARE READING
Zaufaj mi, jestem technikiem weterynarii
HumorPoznajcie Alicję czyli technika weterynarii z wielkimi aspiracjami na tytuł lekarza weterynarii. Tylko niewielka część populacji wie, co naprawdę robią ludzie związani z weterynarią, dla innych jest to tylko dawanie tabletek na "robaki" i robienie s...