*Chapter 28*

346 18 0
                                    

Pov.Joseph

Jako iż była dwudziesta druga byłem mega śpiący to nie pojechałem po siostrę, tylko napisałem jej SMS-a, żeby spała, u którejś z jej przyjaciółek.

Joseph: Młoda patrz, która na osi

Julie:Co? Dopiero 22!

Joseph:Ehh

Julie:Joseph

PRZED NAMI CAŁA NOC!!!!

Joseph: To śpij u Evy lub Caroline lub tej Mackenzie

Julie: Ok. Rano napiszę ci gdzie śpię ok?

Joseph:Ok Pa

Julie:Pa

Pov.Julie


Gdy odpisałam Joseph'owi ruszyłam w stronę salonu, w którym ciągle oglądali Stranger Things.

-Eva - szepnęłam, ale ta mnie nie słyszała. Była zajęta patrzeniem na tego potwora. Demogona, Degona... A Demogorgona!

-Eva Yellowstone- szepnęłam trochę głośniej. Gdy po raz kolejny mnie nie usłyszała zrobiłam faceplama.
Obiecuję, że kupię tej głuchej aparat słuchowy.

-WIELKI KEBAB W KUCHNI! - krzyknęłam i teraz dziewczyna wstała, po czym razem z Jack'iem jak poparzeni wbiegli do wspomnianego pomieszczenia.

-Kłamca! - oboje krzyknęli z kuchni, do której się właśnie kierowałam. Stojąc obok Evy zapytałam czy będę mogła u niej spać. Ta oczywiście się zgodziła. No tak obiecywałyśmy sobie we dwie w szkole jeszcze, że na wakacjach ona będzie spała u mnie i ja u niej.

Time Skip

Była 23, a ja z moją przyjaciółką kierowałyśmy się w stronę bloku, w którym mieszkała brunetka.

-Jestem ciekawa czy istnieje takie coś jak pizzokebab - zamysliła się dziewczyna, która szła obok mnie. Kiedyś mocno się pokłóciłyśmy, ale teraz jest wszystko okej. Uwielbiam ją i Caroline.

-Hmm... Chyba nie, ale możemy takie coś spróbować zrobić - powiedziałam i uśmiechnęłam się ciepło do brunetki.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przepraszam, przepraszam, przepraszam was najmocniej skarby!
Teraz w moim życiu przechodzę ciężki okres i wgl, więc nie mam czasu na pisanie. Tak przy okazji to zrobię Q&A. Możecie zadawać pytania pod tym postem!

Dziękuję

Przepraszam

Kocham was xx

SzonkaFinnka

Roses||Jaeden LieberherWhere stories live. Discover now