~ 2 ~

6K 311 102
                                    

Mochi_: Dzień dobry.

Wyświetlono.

Mochi_: No ej. Przecież widzę, że czytasz.

Suga: Cześć. Zadowolony?

Mochi_: Tak.

Suga: Ostatnio Ci chyba pisałem żebyś dał sobie spokój, prawda?

Mochi_: Prawda..

Mochi_: Ale..

Suga: Nie ma żadnego "ale". Nie rozumiesz, że jesteś zbędny i niepotrzebny mi do życia? Jak nie to przykro i zrozum.

Mochi_: Dlaczego jesteś taki oschły?

Mochi_: Zresztą. Nie to nie. Cześć.

Mochi_ jest offline.

Suga: Jednak dało się zrozumieć. Cześć.

Suga jest offline.

Jimin

     Po skończonej rozmowie chłopakowi po policzku spłynęła łza. Niby nic takiego, ale ruszyło to chłopaka. Nie musiał tak mocno reagować, prawda? Nie czekając dłużej ubrał buty i wybiegł z domu, aby się przejść.
- Świeże powietrze dobrze mi zrobi. Zresztą nie powinienem tak reagować. On nic dla mnie nie znaczy. Nawet go nie znam. - pomyślał i sekundę później był już poza domem.

~~~

Szedł szybkim krokiem. Nawet nie wiedział kiedy znalazł się w parku. Usiadł na ławce i zaczął wsłuchiwać się ptakom. Przez chwilę też oglądał samolot, jednakże ten znikną po chwili z jego pola widzenia. Było tak cicho i przyjemnie, że powieki chłopaka opadły.

Trust Me | yoonminTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang