Natalka20032810 😇🌼❤
EMILY POV.
Była sobota, więc miałam wolne. Nie miałam jakiś ważnych rzeczy do zrobienia, ale postanowiłam, że spotkam się z Oli. Wstałam około godziny 9:30 i przyszykowałam się "do normalnego funkcjonowania". Ogólnie dbałam o czystość, ale znowu wypadałoby posprzątać w mieszkaniu. Zaczęłam od ogarnięcia mojego pokoju. Umyłam podłogę, starłam kurzę oraz posprzątałam i wyrzuciłam śmieci. Około godziny 12:00 skończyłam porządki i nareszcie mogłam skontaktować się z Olivią.
Do: Oli ♡
Cześć Oli... Masz jakieś plany na dzisiaj? Bo jak nie to wpadaj do mnie :)Od: Oli ♡
Siemanko, nie mam planów. To o której mogę wpaść?Do: Oli ♡
Mogłabyś i zaraz, ale najpierw muszę skoczyć do sklepu po jedzonko ♡ Jak wrócę dam ci znać.Od : Oli ♡
Ok, czekam xPrzebrałam się w bardziej wyjściowe ubrania i udałam się do sklepu po jedzonko.
***
W sklepie kupiłam ogólnie dość sporo rzeczy do jedzenia i napój każdej niezależnej kobiety - wino. Obładowana siatkami wpełznęłam do mieszkania i ściągnęłam buty. Kilka minut później siedziałam już na kanapie.
Do: Oli ♡
Już jestem w domciu. Wpadaj xOd: Oli ♡
Będę za pół godziny xPół godziny później Oli siedziała już ze mną na kanapie i piłyśmy ciepłą herbatę, bo na dworze było już dosyć zimno.
- Nie uwierzysz co się stało... - powiedziała z wielkim bananem na twarzy, a ja kiwnęłam głową, żeby kontynuowała - Poznałam kogoś.
- Wow, to mnie zaskoczyłaś - powiedziałam poprawiając się na kanapie - Jaki on jest?
- Ma na imię Alan. Jest wysokim, opalonym brunetem z niebieskimi oczami. Jednym słowem ideał. Jest opiekuńczy. Poznaliśmy się w supermarkecie, bo na niego wpadłam, a on mnie złapał. Wymieniliśmy się numerami i tak jakoś...- powiedziała rozmarzona - A jaki jest Harry?
- Skoro zamierzamy się zagłębiać w tematy mężczyzn to idę po wino, bo kupiłam.
Udałam się do kuchni po wino i kieliszki. I co ja mam jej powiedzieć o Harrym? Przecież mogłabym opowiadać o nim co najmniej przez 10 minut. Wróciłam na kanapę i nalałam nam po lampce wina.
- No, jaki on jest? - zapytała mnie Olivia. Kurcze, myślałam, że zapomniała.
- Harry jest inny od wszystkich mężczyzn, których poznałam do tej pory. Chowa za skorupą swoje uczucia, ale jaki on jest naprawdę możesz zobaczyć gdy jest z Amy. Amy jest dla niego całym światem. Kocha ją ponad wszystko. Jak wygląda nie będę ci opisywała, bo to już wiesz.
- Nooooo, fajny jest. - powiedziała, patrząc na mnie wzrokiem typu " zobaczysz, że jeszcze będziecie razem".
- Głodna jestem. To co robimy pizzę? - zapytałam, a Oli nawet mi nie odpowiedziała. Wstała i skierowała się do kuchni, trzymając w ręce kieliszek z napojem bogów w środku.
***
Pizza była już gotowa, a my oglądałyśmy jakąś komedię romantyczną. Po zjedzeniu pizzy i obejrzeniu filmu, poszłyśmy się wykąpać. Najpierw ja, a potem Oli. Po wykąpaniu się, położyłam się do łóżka. Przed kompletnym zaśnięciem poczułam jak materac koło mnie się ugina. Póżniej zasnęłam.•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Hej wszystkim ♡
📍🇩🇪 pada śnieg i jaram się mocno...
Rozdział taki trochę nudny, ale jest.
Mam nadzieję, że opowiadanie jak do tej pory się wam podoba :)Gwiazdki i komentarze mile widziane ♡
《Za wszystkie błędy ortograficzne przepraszam》
Do następnego, buźka x
CZYTASZ
Perfect Father || h.s
FanfictionHarry Styles - dwudziestopięcioletni brunet z burzą loków na głowie i oczami w kolorze głębokiej zieleni. Dumny, samotny ojciec z krawatem na szyi i aktówką w ręce. Jako szef jednej z większych firm w Nowym Yorku jest wymagającym i chłodnym biznesme...