POV Margaret
*3 tygodnie później*
Ogólnie właśnie jest 24 czerwca, a jutro zakończenie roku. W szkole mamy luźny dzień, więc siedzimy w klasie od biologii i rozmawiamy. Znaczy osoby z mojej klasy rozmawiają ze sobą, bo ja piszę z Charlesem. Ma do mnie dzisiaj przyjechać i gdzieś zabrać. No, a wieczorem będę oglądać audycje z koncertu Juss'a (idk czy jest takie coś) z Nelią. To znaczy z Cornelią, ale ja wymyśliłam jej nową ksywkę.
Sławny piosenkarz aka Charlie 👌 Gi, nudzi mi się 😥
Ja Mi też, co poradzę 😥 W co mam się ubrać?
Sławny piosenkarz aka Charlie 👌 No tak zwyczajnie, luźno
Ja No okii, a gdzie mnie zabierasz?
Sławny piosenkarz aka Charlie 👌 Niespodzianka Gi 🎇
Aha. Ale on jest miły. Ogólnie nie mogę doczekać się wakacji. Ma przylecieć Brie, mam poznać przyjaciela Charlie'go, no i mam dla niego niespodziankę. Eh, dobra. Teraz tylko czekać na dzwonek i do domciu.
***** Właśnie przygotowuje się do wyjścia z Charlie'm. Po prysznicu wysuszyłam włosy i związałam je w dwa dobierane warkocze. Taka tumblr girl. Skoro miałam się ubrać luźno to wybrałam czarne leginsy, biały sportowy stanik i czerwoną bluzę z napisem 'Purpose'
I tak mam dzisiaj oglądać koncert. Po zrobieniu lekkiego makijażu zbiegłam na dół. Tam spakowałam do małego plecaka telefon, powerbank, portfel i chusteczki. Gdy zakładałam buty usłyszałam dzwonek do drzwi. Szybko zawiązałam buty i podniosłam się. Otworzyłam drzwi, a za nimi stał... Logan? Czekaj, coś mnie chyba ominęło. Przede mną stał brat Nelii, ze smyczą w ręku. A na smyczy pies.
- Cześć Lila - uśmiechnął się chłopak. Tak, on mówi na mnie Lila. W zasadzie to nie wiem dlaczego, ale mi się podoba.
- No cześć młody, co cię do mnie sprowadza? - zapytałam, kucając.
- No bo Cornelia idzie na randkę z Matt'em i kazała mi to tobie przekazać.
- Ale co?
- No, że w sensie przeprasza cię za to, że nie będzie mogła obejrzeć z tobą koncertu.
- Nic nie szkodzi. Obejrzę to z moim przyjacielem - uśmiechnęłam się.
- Uuu... Lila ma chłopaka - zrobił dziwną minę.
- Nie mam. To tylko kolega, a teraz idź już do domku.
- Czemu? - chłopiec wydął wargę.
- Bo mam na ciebie nakrzyczy - powiedziałam po czym mój telefon zawibrował dwa razy. Pierwszy SMS od mamy Logana.
Mamcia Nelii 💝:
Powiedz mojemu synowi, żeby wracał do domu. Mamy gości.
Spodziewałam się tego.
- Twoja mam pisała mi wiadomość. Masz wracać do domu, macie gości - odezwałam się.
- Okej, to pa! - chłopiec pocałował mnie w policzek i pobiegł do domu razem z psem. Kocham tego dzieciaka. Druga wiadomość była od Charlsa.
Sławny piosenkarz aka Charlie 👌 Czekam w samochodzie, przed bramą.
Zakluczyłam drzwi i wybiegłam za bramę. Faktycznie, samochód już był, a w nim Charles. Otworzyłam drzwi samochodu, usiadłam na miejscu pasażera i zapięłam pasy.
- Witaj, przyjacielu - uśmiechnęłam się.
- No cześć Gi - odpowiedział mi.
- To mów, gdzie jedziemy
- Niespodzianka Margaret
- A ile tam będziemy?
- Nie wiem, z dwie godziny
- Ale za pół godziny leci koncert Juss'a - jęknęłam.
- Spokojnie, to jest lepsze niż telewizja - uśmiechnął się i odpalił samochód.
Jechaliśmy nie długo, byliśmy w centrum Londynu. Moglibyśmy iść tu nawet pieszo. Po co on mnie tu przywiózł? Żeby pocierpiała patrząc na te wszystkie dziewczyny, które idą na koncert mojego idola?
- No Margaret, ruszaj zadek, idziemy do Starbucks'a - podszedł do mnie Charlie.
- No okej - odpowiedziałam, a on podał mi opaskę na rękę
- Załóż, to konieczne
- Doobra
Po pół godzinnym łażeniu po sklepach wyszliśmy z galerii. Cud, że nie padam, a Charles ze mną wytrzymał.
- Załóż to - podał mi opaskę na oczy.
- Po co mi to?
- Część niespodzianki
- No dobra, założę to coś.
Charls złapał mnie za rękę i zaczął iść w nieznanym mi kierunku. Po chwili zaczęliśmy przedzierać się przez jakiś piszczący tłum. Czy jestem w psychiatryku? A może w jakimś zoo? Po chwili się zatrzymałam i stałam w miejscu.
- Charlie?
- Jestem tu, a teraz cicho
- Okej
Stałam przez chwilę w tak jakby ciszy. Nikt nie krzyczał, ale było słychać szepty.Po krótkiej chwili z głośników zaczęłam lecieć melodia, a ktoś krzyknął
- Witajcie na koncercie z trasy 'Purpose'! - Charls ściągnął mi opaskę z oczu, a ja - jak to ja - poryczałam się ze szczęścia.
Siemaneczko xD Więc jak widzicie Charls zabrał Gi na koncert Biebsa. W mediach Remix Little Mix - Reggeaton Lento ♥
I co najważniejsze. Dziękuje wam bardzo za ponad 500 wyświetleń. To już pół tysiąca. Dla niektórych może to być mało, ale dla mnie to duże osiągnięcie 👌 Jeszce raz dziękuje 💖
Cornelia_xx
YOU ARE READING
you have new messenges| lenehan ✓
FanfictionZAKOŃCZONA ✓ nigdy nie wiemy czy osoba poznana przez internet będzie tą odpowiednią (Note od autorki z przyszłości: Książka została napisana, kiedy miałam 12 lat, a pojęcia o pisaniu nie miałam żadnego. Nie usunęłam jej ze względu, że nadal jest cz...