Rozdział 7

727 39 4
                                    

POV Margaret

Obudził mnie mój najukochańszy przyjaciel, zaraz Cornelii, budzik. Podniosłam się z łóżka i podeszłam do lustra po to żeby sprawdzić jak okropnie wyglądam. Po tym wyciągnęłam z szafki bieliznę i ubrania na dziś. Ruszyłam do łazienki, którą mam w pokoju. Wykonałam 'poranną rutynę', spakowałam się do mojego czarnego plecaka z napisem 'Queen' i zeszłam na dół. Przy stole siedziała Stella, która rozmawiała z moją mamą swoim przesłodzonym głosikiem.

- Hej wszystkim - przywitałam się z mamą i tym plastikowym czymś zwanym moją kuzynką.

- Cześć, tu masz śniadanie - wskazała na talerz z kanapkami - Ja jadę do pracy, Meg ty do szkoły, a ty Stella idziesz do koleżanki, tak?

- Tak ciociu - odpowiedziała.

- To pa! - krzyknęła wychodząc moja mama.

Zabrałam się za jedzenie śniadania i już po chwili wychodziłam z domu, zakluczając go. Stella wyszła do swojej przyjaciółki Barbie i wróci, gdy ja już będę w domu. Szybkim krokiem dotarłam na przystanek autobusowy, siadając na małej ławce. Po chwili przyjechał autobus i takim sposobem dotarłam do szkoły. Wysiadając z autobusu zobaczyłam Cornelię stojącą przy bramie szkoły. Podeszłam do niej i się przywitałam. Razem ruszyłyśmy do szkoły, obgadując naszą nauczycielkę od matematyki.

- Ej, zauważyłaś że jesteśmy ubrane tak samo? - powiedziała Cornelia

- Nie - zaśmiałam się

Miałyśmy białe rurki z dziurami na kolanach i czarne crop - topy z napisem 'Best Friend'

Miałyśmy białe rurki z dziurami na kolanach i czarne crop - topy z napisem 'Best Friend'

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Razem z Corn ( skrót od Cornelia) ruszyłyśmy pod salę od biologi

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Razem z Corn ( skrót od Cornelia) ruszyłyśmy pod salę od biologi. Lubie tą lekcje, nie jest dla mnie trudna i pani jest spoko. A pomyśleć że pani od biologi i babka od matmy to rodzina. Są siostrami. Tylko że pani od bioli jest młodsza, ma męża, dzieci. Jej siostra to stara panna z kotami. Gdy usłyszałam dzwonek weszłam do sali, tak jak reszta mojej klasy. Po lekcji ruszyłam pod salę od matmy. Chryste, jak ja nienawidzę tego przedmiotu. Gdy zaczęła się lekcja, pani zaczęła przynudzać, więc wyjęłam z plecaka telefon i postanowiłam że napisze do Charlie'go.

greenxnavy: Hej 😈 

charles98: Hej 😃 Co to za emotka? 

greenxnavy: Mam matmę 😢

charles98: Ja historie 😭

greenxnavy: Współczuje 😞

charles98: Dobra, zmieńmy temat 

greenxnavy: Ok. Widzimy się za dwa dni 📆😀❤

charles98: Nom, nareszcie cię przytulę ❤ I ogólnie zobaczę 😀

greenxnavy: Ja też ❤😇

charles98: Muszę lecieć bo babka od historii dziwnie się na mnie patrzy XD

greenxnavy: Ok to pa ❤✋

charles98: Pa 😘

Po zakończeniu mojej konwersacji z Charlie'm zadzwonił dzwonek. Wyszłam z klasy i udałam się pod salę od geografii. Lekcje minęły zwyczajnie, nudnie. Ruszyłam do szatni, zmieniłam buty i wyszłam ze szkoły. To co zobaczyłam przed szkołą zdziwiło mnie, ale ucieszyło.

וווווו
Gwiazdki i komentarze = moje szczęście 😀
I ogólnie jestem załamana, bo pękła mi szybka w telefonie. W zasadzie to jedna rysa, ale jestem załamana 😭😁
W mediach *David Guetta, Justin Bieber - 2U*

you have new messenges| lenehan ✓Where stories live. Discover now