ZAKOŃCZONA ✓
nigdy nie wiemy czy osoba poznana przez internet będzie tą odpowiednią
(Note od autorki z przyszłości:
Książka została napisana, kiedy miałam 12 lat, a pojęcia o pisaniu nie miałam żadnego. Nie usunęłam jej ze względu, że nadal jest cz...
Czyli wszystko z nim dobrze. Po lekcjach udałam się do domu. Odrobiłam lekcje, zjadłam obiad i.... I nic. Nuda. Stwierdziłam że pójdę do galerii. Muszę się wystroić. W końcu moja przyjaciółka ma jutro swoje 16 urodzinki. 30 maja 2016 roku (tak, mamy 2016) Corn kończy 16! Jestem pod jarana. W H&M kupiłam materiałową sukienkę w kolorze brudnego różu. Mam jakąś szajbę na ten kolor. W CCC kupiłam czarne, sznurowane koturny. Do tego dorzucę moją koszule w kolorze khaki.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
No i zahaczyłam o kosmetyczkę, która zrobiłam mi paznokcie z efektem 'benzynowym'. Są serio śliczne. Po tym wróciłam do domu i rzuciłam się na łóżko. Chcę zobaczyć się z moją siostrą. Już wiem jak wygląda, widziałam zdjęcia. Po rozmyślaniu, postanowiłam dokończyć czytać '50 twarzy Gray'a'.
Skończyłam czytać książkę całkiem późno, więc stwierdziłam że pójdę wziąść kąpiel. Długą, gorącą kąpiel. Wzięłam moją piżamkę i ruszyłam do mojej łazienki. Zrzuciłam z siebie ubrania i napuściłam ciepłej wody do wanny. Tak mam wannę i prysznic. Do wody wrzuciłam kule kąpielowe. Jedną różową, a jedną białą z perełką w środku.
Po kąpieli ubrałam się w piżamę i założyłam na nogi papucie - świnki. Zeszłam na dół z zamiarem zrobienia sobie kolacji. Zrobiłam sobie naleśniki z masłem orzechowym. Nie mam obsesji na punkcie nutellii jak większość ludzi na tej kuli ziemskiej.
Po zjedzeniu kolacji myłam po sobie naczynia. Po tym udałam się do mojego pokoju. Położyłam się pod pościelą i wzięłam do ręki telefon. Przeglądałam Instagrama i dostałam powiadomienie z kik'a
charles98: Przepraszam jeszcze raz, dobranoc ❤
greenxnavy: Nie musisz przepraszać, branoc 💘
Uśmiechnęłam się sama do siebie i po kilku minutach.
