Asleep

012

 Właśnie skończył się wykład na temat tego jak rozpoznać bipolarność. Jest to zaburzenie maniakalno - depresyjne zachowania, są poważną psychiczną chorobą, która charakteryzuje się przede wszystkim zaburzeniami emocjonalnymi chorej osoby. Podstawowymi objawami tej choroby są skrajne wahania się samopoczucia, które wciągają myśli, działanie i ogólnie rzecz biorąc zachowanie danej osoby. Wszystkie te objawy kojarzą mi się z Zainem. Mam podejrzenia, że może mieć zaburzenia osobowości. Jedyną osobą która miała podobne objawy był Christian Grey ale to postać książkowa i wyidealizowana na swój nietypowy sposób. Swoją drogą Zain to całkiem dobry pacjent dzięki, któremu mogę zaobserwować pewne zachowania i starać się go w jakiś sposób rozgryźć. 

Wchodząc do auli na ostatnie zajęcia wzrokiem wypatrzyłam Kendall machającą w moją stronę. Uśmiechnęłam się szeroko i zajęłam miejsce obok niej. Wyjęłam duży notatnik wraz z długopisem i cierpliwie czekałam na Pana Blacka. Był świetnym profesorem niedużo starszym od nas, a jego zajęcia zawsze były ciekawe. Opowiadał swoje własne historie z życia na dany temat. Jak na dwudziestokilkuletniego faceta dużo przeszedł. Lubiłam go słuchać bo miał nadzwyczajnie kojący głos. Większość miejsc była już zajęta, a do pomieszczenia właśnie wszedł profesor jak zwykle z uśmiechem na twarzy. 

-Witam wszystkich jak się miewacie? - usiał na biurku twarzą do nas. Niektórzy mruknęli coś pod nosem inni po prostu westchnęli znudzeni. - Jak zwykle jesteście rozmowni więc ja odpowiem na swoje pytanie. Miewam się świetnie, właśnie dzisiaj tego pięknego dnia wybieram się na randkę z jakże przepiękną Panną Alice. 

-Czy Panna Alice ma czym oddychać? - cała sala cicho się zaśmiała na komentarz Bruce. 

-Pamiętaj Bruce patrz się okiem, a nie krokiem. Taka dobra rada na przyszłość, a teraz przechodzimy do zajęć! 

Pan Black klasnął w dłonie zeskakując z drewnianego biurka i poszedł do tablicy. Starannie zapisywałam wszystkie informacje, które według mnie były ważne. Chciałam skupić się na temacie wykładów, ale w głowie ciągle miałam obraz Zaina z tą kobietą oraz jego zdjęcie na bilbordzie z Rosie. Nie mogę zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi. Uderza na dwa fronty albo jest w wolnym związku tylko z kim bo na pewno nie z Rosie. Czytałam na internecie, że rozstali się na dobre i sama ona to potwierdziła. Zain niejednokrotnie starał się ze mną skontaktować i spotkać, ale nadzwyczaj w świecie go ignorowałam. Nie chcę się bawić w coś gdy nie wiem na czym stoję.  

-Mogę z tobą o czymś porozmawiać Be? - zagadała Kendall gdy wychodziłyśmy z auli. 

-Zawsze. - uśmiechnęłam chcąc dodać jej otuchy. Widziałam, że coś ją gryzie bo nerwowo bawiła się swoimi palcami. 

-Chodzi do Dave. Posłuchaj wiem, że to jest twój były i jak bardzo silna więź was łączy dlatego chciałam zapytać...dowiedzieć się czy nie miałabyś nic przeciwko gdybym ja i on, sama rozumiesz. - plątała się i troszkę jąkała z zakłopotania. 

Stanęłam w półkroku, a ona zrobiła to samo. Odwróciłam się do niej twarzą lekko się uśmiechając. Widziałam jak bardzo była zdenerwowana całą tą sytuacją i też zdaje sobie sprawę z tego że głupio jej mówić to wszystko. 

-Dave i ja jesteśmy przyjaciółmi i nic się w tym temacie nie zmieni okej? Już przecież ci to tłumaczyłam głupku. - zaśmiałam się. 

-Wiem ale wolałam zapytać, to taka niezręczna sytuacja.. - westchnęła poprawiając włosy. 

-Dobra koniec! Idziemy na kawę? - wzrok dziewczyny znajdował się gdzieś za mną. 

-Wydaje mi się że dzisiaj nie dasz rady. - zmarszczyłam brwi w zdezorientowaniu, a ona tylko zaśmiała się i odeszła machając.