Rozdział 23

137 10 2
                                    


-Wstałaś już! Nareszcie, tęskniłem za tobą!

-Co się stało tak w ogóle?

-Jak wróciliśmy do domu to wymiotowałaś, a jak się troszkę lepiej poczułaś to cię tu zaniosłem i usnęłaś. 

-Bardzo ciekawe. Rodzice wiedzą?

-Nie zauważyli. Albo ja ich nie widziałem....

-Miejmy nadzieję, że to pierwsze. Dzisiaj wracamy, tak?

-Tak. Samolot mamy o 15.

-A jest?

-10:15.

-I ty nic nie mówisz?-zerwałam się szybko z łóżka. Podeszłam do szafy i zaczęłam grzebać w ubraniach. Wybrałam, że założę sweter z misiem od brata i czarne jeansy z dziurą na kolanach. 

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Poszłam do łazienki w celu doprowadzenia się do "przystępnego stanu"

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Poszłam do łazienki w celu doprowadzenia się do "przystępnego stanu". Kiedy stanęłam przed lustrem......wyglądałam tragicznie. Biała twarz, podkrążone i czerwone oczy, a do tego jeszcze rozmazany tusz do rzęs z wczoraj. Tragedia! Założyłam wybrane ubrania i zmyłam poprzedni "makijaż". Kolejny raz musiałam przypudrować tę cholerną malinkę! Kiedy doprowadziłam się do w miarę dobrego stanu, zabrałam wszystkie rzeczy z łazienki i opuściłam pomieszczenie. Weszłam do sypialni, zauważając Andy'ego siedzącego na brzegu łóżka.

-Jak się dzisiaj czujesz-zapytał stając naprzeciwko mnie.

-Nie najgorzej, ale bywało lepiej.

-No i lepiej wyglądasz. Nie jesteś już taka blada.

-Bo się umalowałam, pajacu.

-Znowu? Aż tak zabawnie wyglądam, że pajacem mnie nazywasz?

-No zabawnie. Przypudruj tę malinkę, bo zaraz ci inny pseudonim wymyślę-podałam mu puder i lusterko.

-No okey-zaczął zakrywać ślad. Po wykonanej pracy oddał mi "narzędzia", a ja schowałam je do kosmetyczki, po czym wrzuciłam ją do walizki stojącej na środku pokoju. Chłopak wytargał również swoją na środek i razem zaczęliśmy pakować swoje rzeczy.

When I was in heaven / Andy Biersack ✔Where stories live. Discover now