3. To tylko seks, dziewczynki.

11K 489 12
                                    


- O której lecimy? - Pyta mnie uśmiechnięta brunetka siadając na moim łóżku.

- My? - Spoglądam na nią odwracając sie od mojej szafy.

- No, my. - Jej mina pochmutnieje. - Chyba nie zamierzasz mnie tu zostawić?

- Ekhem... No wiesz...

- Co ja mam tu niby robić?! Wiesz ilu osobom odmówiłam wyjazdu? Myślałam, że razem lecimy do Anglii. Teraz wszyscy mają już coś zaplanowane!

- Nie mój problem. - Wzruszam ramionami i znów odwracam sie do szafy. - Wiesz, że łączy nas tylko seks, Ashley.

W ten sposób spławiam jeszcze trzy kolejne laski. To zawsze taki ciotyzm. Ja od razu mówię, że nie bawie sie w związki, a one wyobrażają sobie że mnie zmienią i bla, bla, bla. Trąbią o tym do swoich koleżanek, a te koleżanki do swoich i tak idzie do mnie. Dziwie sie, że one nigdy nie ogarniają tego, że nie są jedyne. Wcale by mi nie przeszkadzało gdyby one miały innych.

Niestety nikt nie jest tak dobry jak ja.

~2 godziny później~

- Mamooo! Widziałaś moją bluzę z Batmanem. - Zbiegam po schodach na dół.

- Zachowujesz sie jak dzieciak. - Stwierdza Rush upijając łyk piwa.

- Hej, wujku. - Uśmiecham sie.

- Jest w garderobie. - Mówi mama z kuchni.

- Wybierasz się gdzieś? - Pyta Rush, a ojciec go szturcha.

- To moja kwestia.

- Tato... - Przewracam oczami. - Nie gadałeś z Rushem?

- Emm... No... - Wujek spogląda na tate. - No wiesz, Seth jedzie do Leeds...

Wujek jakby chwile pochmurniał, ale w następnej był już uśmiechnięty.

- Ja lecę za trzy dni. - Zwraca swój wzrok na mnie. - Stykniemy sie, nie?

- Jasne... - Spoglądam chwilę na tate. - To ja sie lecę pakować.

Heh. To było dziwne. Czyżby wujek Rush miał tajemnicę?

Coś czuje, że tak.

I że jest związane z Leeds.

Czyli będę miał co robić w tym miasteczku.


Będziesz moja ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz