42

119 9 0
                                    

Przeczytaj notatkę pod spodem

Mój budzik zaczął dzwonic o godzinie 6.30 tak jak ustawilam, otworzyłam powoli zaspane oczy i wzielam do ręki telefon i wyłączyłam alarm.Wstalam i poszłam do łazienki załatwiłam sprawy fizjologiczne, po czym weszłam do garderoby i wybrałam białe rurki z przetarciami na kolanach do tego czerwoną bluzkę i czarna skóczaną kurtkę.Usiadlam przed toaletką którą nie dawno kupiłam i z jednej z szuflad wyjęłam lokówkę, gdy ta się nagrzewała postanowiłam że zrobię lekki makijaż, który składał się z tuszu do rzęs oraz różowej pomadki.Gdy lokowka nagdrzala się zrobilam lekkie loki na końcówkach.Wzielam plecak i zeszłam na dół zrobilam sobie tosty oraz wypilam sok pomarańczowy, pobiegłam jeszcze szybko do łazienki i umylam zęby.
Wyszłam z domu i skierowałam się na drugą stronę ulicy pod dom przyjaciół, zadzwoniłam dzwonkiem i po chwili otworzył mi Luke, przywitał mnie i poprosił abym nie wspominała o naszej randce przy jego siostrze.
Po kilku minutach szliśmy chodnikiem w kierunku szkoly rozmawiając i się śmiejąc, po drodze poszliśmy po Gusa i Olivie.
Gdy całą piątką szliśmy chodnikiem i byliśmy coraz bliżej szkoły z ust Viktori padło jedno pytanie, ktore razem w Lukiem próbowaliśmy uniknąć.

-Czy wy jesteście razem?

-Co? Nie. Skąd ci to przyszło do głowy?-zapytalam próbując wybrnąć z tej sytuacji.

-No bo wczoraj gdziesz Luke wieczorem wyszedł z domu a potem widziałam jak razem wracaliscie nie wiem skąd.A teraz każde z was patrzy na siebie jakimś dziwnym wzrokiem-odpowiedziala Viktoria

-O nie, wydaje ci się patrzymy się jak zawsze, a wczoraj byłem na spacerze i spotkałem Chloe jak wracałem i razem wróciliśmy do domu-tym razem odezwal sie Luke.

-Dobra, uznajmy ze wam wierzymy -Powiedzial Gus

-Ale pasujecie do siebie-powiedziala Olivia

-Mozemy o tym nie mówić?-zapytalam-To widzimy się na Lunchu?-zapytalam chcą zmienić temat na taki który nie dotyczy mojej ani Luka osoby.

-Tak, jasne-powiedziala Viktoria i wszyscy się rozdzielilismy.
Z tego co wiem to nie mam dzisiaj zadnych zajęć z moimi przyjaciółmi, więc od razu odalam się pod odpowiednią salę, jako pierwszą miałam matematykę.Po dzwonku wszyscy weszlismy do sali i zaczęła się lekcja, która polegała na przedstawieniu się i opowiedzieniu o sobie, z tego co wiem to tylko na matematyce, biologii i Historii nauczyciele chcą bardziej poznać uczniów i karzą o sobie opowiadać.
Gdy wypadła moja kolej wstalam z krzesła jak zrobiła to reszta klasy, siedziałam w ławce z brunetem zielonych oczach.

-No wiec... Um... Nazywam się Chloe Shein mam 13 lat i interesuje się muzyką-powiedzialam podobnie to pozostałych osób, nie ukrywam że byłam bardzo zdenerwowana.Usiadlam a wszystkie pary oczu skierowały się na mnie i wszyscy patrzyli się przez dłuższy czas nawet nauczycielka

-Um...Coś nie tak?-zapytalam czując sie trochę skrępowana

-Czy ty jesteś tą Chloe?-zapytalam jakaś dziewczyna dziewczyna

-Zalezy jaką Chloe masz na myśli-powiedzialam

-Chloe, kuzynka Justina Biebera ?!-zapiszczala jakaś dziewczyna z tyłu.

-Um... Tak to ja -odpowiedzialam nie pewnie.

-I ty też przyjaznisz się z Gusem? Tym aktorem ?-zapytał jakiś chłopak

-tak -odpowiedzialam chcąc uniknąć tego tematu, nie wiem czemu, ale czułam się dziwnie, nauczycielka chyba to zauważyła bo uśmiechnęła się do mnie i poprosiła kolejna osobę o przedstawienie się.

Czesc pingwinki 🐧🐧, wrocilam, chcialam was poinformować ze nowe rozdziały będą w sobotę i w niedzielę po dwa.
Mam nadzieję ze ten jak i inne wam się spodobają, postaram sie dodawać rozdziały regularnie, ale może się zdarzyc ze nie będę miała czasu lub będę miała duzo nauki i nie dodam nic, ale mam nadzieje ze nic takiego sie nie stanie 😘

Pamiętnik przyjaciół || J.Bحيث تعيش القصص. اكتشف الآن