Książę | YoonMin

Rozdział VI

                           ~Suga~
Chwilę później byliśmy już w moim pokoju. Ja leżałem na łóżku, a Jimin nade mną. Byliśmy bez marynarek.
Chłopak zaczął całować mnie po szyi, na co lekko odchyliłem głowę do tyłu. Park złapał mnie za krocze i poruszał swoją ręką.

Chwilę później przestał.
- Czy naprawdę tak chcemy zacząć naszą znajomość? - zapytał Jimin.
- A zależy ci na czymś więcej, niż tylko na seksie? - odpowiedziałem pytaniem na pytanie. W tej chwili chciałem, żeby było już po wszystkim i żebyśmy poszli spać.

Mogłem po prostu powiedzieć "tak", ale boję się, że wtedy by stąd poszedł.
- Nie. - odpowiedział po krótkiej chwili. Obydwoje milczeliśmy patrząc sobie w oczy.

W końcu zapytałem. - A więc czego oczekujesz?
- Chciałbym cię bliżej poznać Yoongi. A czy tobie zależało tylko na seksie? - zdziwiłem się. Naprawdę się nie spodziewałem, że o to zapyta. Ale co miałem mu odpowiedzieć? Że tak? Ale dlaczego. Będzie się dopytywał o co chodziło mi naprawdę. Zdecydowałem, że powiem mu prawdę, w końcu znajomości nie powinno zaczynać się od kłamstw.
- Zależało mi na tym, aby ktoś był ze mną tej nocy. - odpowiedziałem poważnie. Jimin pewnie nie spodziewał się takiej odpowiedzi. Poznałem to po tym, że na jego twarzy pojawiło się zdziwienie, które po krótkiej chwili zamieniło się w uśmiech.
- A więc tej nocy, ja będę z tobą. - położył się obok mnie i przykrył nas kołdrą.
Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Ale myślę, że dobrze się stało.
Czerwonowłosy przytulił mnie.
- Dobranoc Książę. - powiedział przyjaźnie.
- Dobranoc Rycerzu. - powiedziałem, a na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Wtuliłem się w ciało mojego towarzysza.
Może coś z tego będzie...