Rozdział 5

980 43 6
                                    

Szybko minął ten czas, że nawet nie zauważyłyśmy, że zaraz zaczyna się owy after. Poszłam poszukać Kuby, żeby nie było żadnych problemów. Weszłyśmy na teren lodowiska gdyż tam właśnie była owa impreza. Było tam pełno jutuberów, poszukiwałam wzrokiem Michała.
-Mam! Boże czy ja znowu to powiedziałam na głos?- muszę uważać na to.
-Kogo masz?- zapytała zdziwiona Sami
-Nikogo..
-Jasne, Ewa wiem, że kłamiesz.
-No mam, Ognistego siedzi tam z Kamilą.- uf może się nie zorientuje, że kłamie.
-No dobrze.
Dalej mi nie wierzyła ale musiałam coś na szybko wymyśleć.
Przy Michale stał Kuba, mam pretekst żeby podejść.
-Chodź Sandra.
-Gdzie?
-Tam do Kuby.
-No dobra.

-Hej wszystkim.
-o Ewcia, poznajcie moje dwie koleżanki Ewa i Sandra.- powiedział Kubuś
-Siemanko dziewczyny- odparł Matiax
Michał jednak siedział cicho.
-Hej Michał- powiedziałyśmy razem
-H...hej- burknął pod nosem
O co chodzi Michałowi czy my mu coś zrobiłyśmy? O co tu chodzi..
Poprosilam więc Kubę aby wziął Sandrę i Matiego gdzieś i zostawił mnie z Michałem. Tak oto zrobił.

-Michał?-zapytałam, on siedział z nosem w telefonie, włosy zasłoniły mu oczy. Nie odpowiedział.
-Michał?!- zapytałam ponownie.
-Co?-burknął
-Możesz mi powiedzieć o co ci chodzi? Czemu się tak zachowujesz?
Zrobiłyśmy ci coś czy jak?
-Nie,nie mogę, nic mi nie zrobiłyście.
-No to dlaczego taki jesteś?
-Po prostu.
-Jak po prostu?
-No normalnie, nie mogę, znaczy nie chcę z wami utrzymywać kontaktu zrozum..
-Ale Michał, dlaczego?
-Nie pytaj, idź stąd i uważaj na Sandrę proszę Cię, cześć.
Odszedł, co ja mam rozumieć z jego słów? Co miał na myśli mówiąc, że mam uważać na Sandrę. Co tu się do cholery dzieje...

I jak rozdział? Co się stanie dalej? Czemu Ewa ma uważać na Sandrę?
Jeśli to czytacie to zostawcie ślad po sobie. :3

°Wszystko Jest Możliwe°Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz