Rozdział 20 ✔

1.9K 108 15
                                    

Do sali nagle weszli Emma i Charlie.

- Siema bracie. - powiedział Charlie i przybij piątkę z Leo.

- Cześć. Chyba się jeszcze nie poznaliśmy. - mówi Em. - Jestem Emma. - dodaje po chwili i wyciąga rękę.

- Hej. Jestem Leo. - odpowiada.

- Jeśli się mogę zapytać, to co robiliście tutaj przedtem. Jak weszliśmy panowała niezręczna cisza....-mówi Lenehan.

- Wiesz... Bo... - próbuję coś wymyślić.

- Witaliśmy się. - wypala Leo.

Charlie z niedowierzaniem w oczach na niego patrzy i rusza brwiami.

Po chwili wszyscy wybuchamy śmiechem. (hahahahhaha ale śmieszne ;-; - od aut.)

Chłopaki przez chwilę ze sobą gadali, a potem przyszedł lekarz.

- Dzień dobry. Bardzo się cieszę, że go odwiedzacie, ale pan Leondre potrzebuje odpocząć. - mówi czekając, aż wyjdziemy z sali.

- Dobrze, rozumiemy. - powiedziałam.

Wszyscy wtedy pożegnaliśmy się i wyszliśmy. Charlie odprowadził nas pod domy, a później sam w ciemności wędrował do swojego.

Cieszyłam się, że z Leo wszystko okay. Nie miałam czasu na przemyślenia, co się wydarzyło, ale jednak jestem z siebie dumna. Powiedziałam to. Powiedziałam....

Leżę sobie na łóżku i rozmyślam uśmiechając się.

Nawet nie wiem, kiedy zasypiam, ale budzi mnie dźwięk sms'a.

Od Leo

Hej Quel. 

Wysłano: 22:10

Do Leo

Cześć. Co teraz będzie?

Wyświetlono: 22:11

Od Leo

Jak obydwoje wiemy co do siebie czujemy, to dlaczego by nie spróbować razem? 

Wysłano: 22:12

Do Leo.

Dobrze. Przyjdę do ciebie po lekcjach. Około 14:00.

Wyświetlono: 22:14

Od Leo

Okay. Dobrej nocy skarbie :* 

Wysłano: 22:15

Do Leo

Dziękuję :* Dobranoc

Wyświetono: 22:16


Następnego dnia od razu po lekcjach pojechałam pod szpital, zostawiłam tam deskę i weszłam do sali.

- Hej. - mówię uśmiechając się.

- Cześć. - odpowiada Leo od razu odkładając telefon, poprawiając fryzurę i pokazując na krzesło. - Proszę, siadaj. - dodaje po chwili.

Uśmiecham się tylko i siadam.

- Jak się czujesz? - pytam widząc go leżącego w bluzie na łóżku szpitalnym z setkami różnych kabli i przyrządów.

- Już lepiej, dzięki. - mówi.

- To... jak? - pytam.

- Zastanawiałem się nad tym, i wiem, że to nie jest odpowiedni moment... - chwilę przerywa. - Ale czy chciałabyś zostać moją dziewczyną? - mówi patrząc się w oczy.

- Leo... ja... - mówię zakochana. 

Chwilę po tym chłopak opuszcza wzrok.

- Jasne... Mnie po prostu... Zamurowało. - mówię.

- Już myślałem, że odmówisz. - mówi śmiejąc się.

- Dziękuję... Za wszystko. - mówię mając łzy w oczach. 

- Kocham Cię księżniczko. - odpowiada Leo.

- A ja ciebie książę. - mówię. 



Siostra gwiazdy | L.D [zakończone]Hikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin