hemmo96: nigdy w życiu calum
hemmo96: natalie jest twoja przyjacielu :)
calpaltho: cieszę się że się rozumiemy robert :)
________
happylama is online.
calpaltho: natalie!
happylama: hej calum
calpaltho: przestań być na mnie zła
happylama: nie jestem zła hood :)
calpaltho: nie? :|
happylama: nie cally
happylama: jestem zawiedziona po prostu
happylama: bo po pierwsze poszedłeś na imprezę i prawie przelizałeś robcia
happylama: a po drugie wykorzystałeś obcą ci dziewczynę
calpaltho: nikogo nie wykorzystałem nat
calpaltho: hahahahahahahah
calpaltho: czego ci naopowiadał luke XD
calpaltho: po prostu się jej wygadałem
calpaltho: ulżyło mi
calpaltho: jak widać bardzo tego potrzebowałem :)
happylama: czyli...
calpaltho: czyli z nikim nie spałem lamo
calpaltho: *wysłano załącznik*
happylama: boże uwielbiam twą twarz hood
happylama: :o
happylama is offline.
calpaltho: jesteś tak bardzo urocza natalie :))
~•~•~~•~•
lololololo
YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴜᴘᴘʏ // ᴄᴀʟᴜᴍ ʜᴏᴏᴅ
Fanfiction1. CZĘŚĆ SERII "LET'S GET..." *** calpaltho: hej nieznajoma lamo calpaltho: zaadoptujmy psa happylama: jesteś dziwny *** Gdzie wszystko zaczyna się od niecodziennej propozycji.