hemmo96: *wysłano załącznik*
hemmo96: twój chłopak wczoraj zaszalał
happylama: byliście na imprezie beze mnie :((
happylama: i on nie jest moim chłopakiem robert
hemmo96: skąd znasz moje drugie imię wtf
happylama: mam swoje źrodła hemmings :')
hemmo96: stalkerka
hemmo96: boję się ciebie
happylama: to tylko ja robert
happylama: nie uduszę cię w nocy
happylama: mieszkam w londynie wiesz
hemmo96: phi
hemmo96: azjata mówił :-)
happylama: wracając do wcześniejszego tematu
happylama: DLACZEGO POSZLIŚCIE NA IMPREZĘ
happylama: i dlaczego ja nic o tym nie wiedziałam :(
hemmo96: myślałem że hood ci mówił
hemmo96: cały dzień chodził jak jakiś zombiak
hemmo96: ożywiliśmy go trochę
hemmo96: poznał taką jedną i się odprężył
hemmo96: no rozumiesz
happylama: aha ok
happylama is offline.
hemmo96: lol dlaczego poszłaś
hemmo96: a
hemmo96: już wiem
hemmo96: kurwa
hemmo96: to nie było nic poważnego natty
hemmo96: calum mnie zabije
hemmo96 is offline.
~•~•~•~•~•
coś nie wyszło
ups
YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴜᴘᴘʏ // ᴄᴀʟᴜᴍ ʜᴏᴏᴅ
Fan Fiktion1. CZĘŚĆ SERII "LET'S GET..." *** calpaltho: hej nieznajoma lamo calpaltho: zaadoptujmy psa happylama: jesteś dziwny *** Gdzie wszystko zaczyna się od niecodziennej propozycji.