punk rock • muke • polish translation

10

"Więc, chcesz przyjść do mnie?" Michael pokręcił głową, pakując swój plecak, wzrokiem spotykając się z parą głęboko niebieskich tęczówek, w których było widać pewne zdenerwowanie. To spowodowało, że Michael wybuchł śmiechem, ponieważ Luke pieprzony Hemmings denerwował się rozmową z Michael'em. Kiedy to się stało?

Luke nieśmiało założył plecak, oglądając Michael'a z nadzieją w oczach. Michael posłał kumplowi uśmiech, potakując głową i zamykając swoją szafkę. Luke uśmiechnął się i chwycił ramię Michaelem, ciągnąc go poprzez korytarz. Michael śmiał się w trakcie biegu Luke'a, który nie zatrzymywał się (i prawie przewrócił biednego pana woźnego) dopóki nie dotarli do samochodu Luke'a. Michael sapał i dmuchał, opierając się o samochód. Luke uśmiechnął się i stanął koło mniejszego chłopaka.

"Nie biegasz tak szybko, jak ja, huh?" Michael zarumienił się i walnął Luke'a w ramie, po czym usiadł na miejscu pasażera.

"Zamknij się." Luke zaśmiał się
siadając za kierownicą i wyjechał z parkingu.

Chłopaki siedzieli przez całą drogędo domu Luke'a w ciszy, nie rozmawiając, dopóki nie dotarli na miejsce i nie usiedli na kanapach.

"Ja...um....chciałbym dokończyć naszą piosenkę, jeśli nie sprawi Ci to kłopotu." powiedział cicho Michael. Luke uśmiechnął się i przytaknął, chwytając plecak Michael'a.

"Jasne, możemy to zrobić." I to zrobili. Luke kontynuował pisanie muzyki, a Michael skończył tekst, co chwia przekomarzając się.

"To jest niesamowite!" zawiwatował Michael, czytając skończony tekst po raz kolejny. Luke zaśmiał się, obserwując Michael'a błyszczącymi oczami.

"Jesteś słodki." Michael uspokoił się i oblał się rumieńcem, po czym zebrał papiery i spakował je do plecka.

"Nie jestem." Luke przewrócił oczami, zakładając ręce za głowę i obserwując Clifforda z rozbawieniem na twarzy.

"Owszem, jesteś. Chodź, obejrzymy film." Więc, dziesięć minut później, siedzieli ramię w ramię na kanapie. Byli blisko siebie, ale się nie dotykali. I Luke nie był z tego powodu zadowolony.

Michael pisnął, kiedy ramię Luke'a objęło jego ciało, przyciągając chłopaka do swojego boku. Mike z czerwonymi policzkami, spojrzał na Luke'a, który uśmiechał się uroczo.

"Byłeś za daleko." Michael oblał się jeszcze większym rumieńcem i przewrócił oczami, ale sam przysunął się do Luke'a. "Chciałbym zabrać Cię na randkę." wspomniał Luke, powodując, że Clifford'owi odebrało mowę.

"C-co?" Luke zachichotał, zabierając ramię, którym obejmował Michael'a.

"Chcę zabrać Cię na prawdziwą randkę. Chcę być z Tobą, ale wiesz, nie w stylu "pieprz i rzuć"." Michael się zarumienił. "Ale w prawdziwym związku." Puls Michael'a przyspieszył i chłopak przełknął ślinę.

"Um, ta, okay, jasne." Hemmings zachichotał na jąkanie Mike'a, po czym przytulił się do niego.

Mózg Michael'a pracował na zdwojonych obrotach. Czy to działo się naprawdę? To wydawało się być zbyt piękne, aby było prawdziwe. Dwadzieścia cztery godziny temu, Michael myślał, że Luke go nienawidzi, a teraz przytula się i idzie na randkę z tym samym chłopakiem! To chyba sen.

***

Luke odwiózł Michael'a do do,u, kilka godzin później, machając mu na pożegnanie, kiedy ten wchodził po schodach na ganek. Gdy Michael wszedł do środka, jego oczy rozszerzyły się i je rękami, zanim uświadomił sobie co zaszło w tym momencie.

"Chłopaki! Nie ssijcie swoich twarzy w moim domu!" Calum i Ashton odskoczyli się od siebie, a Michael odsunął ręce, śmiejąc się, widząc rozszerzone oczy i zaczerwienione twarze przyjaciół.

"Sorki. Nie wiedziałem, że wrócisz tak wcześnie." wymamrotał Calum, ujmując dłoń Ashton'a, podczas gdy Michael zajął miejsce na fotelu, naprzeciwko kanapy.

"W porządku. Jestem po prostu zaskoczony. Wy dwaj posuwacie się do przodu bardzo szybko." Ashton i Calum popatrzyli na siebie nawzajem, uśmiechając się ciepło.

"Wiemy. Chcemy po prostu sprawdzić, do czego to doprowadzi. Tak z innej beczki, cały ten czas spędziłeś z Luke'iem, huh? Co robiliście?" Michael zarumienił się, jak Ashton uśmiechnął się szeroko, pochylając się w stronę Michael'a w oczekiwaniu na odpowiedź.

"Uh, rozmawialiśmy. Luke przyznał się, że mnie lubi, ale bał się przeznać do bycia gejem." oczy Ashton'a i Calum'a rozszerzyły się, po czym oboje zaczęli się śmiać i piszczeć.

"O mój Boże! On Cię lubi! Co się jeszcze stało, długo Cię nie było." spytał Calum.

"Uh, po szkole pojechaliśmy do niego, dokończyliśmy piosenkę, potem oglądaliśmy film i może się trochę przytulaliśmy i Luke slytał mnie, czy gdzieś razem wyjdziemy." Michael wzdrygnął się, gdy Ashton i Calum krzyknęli i rzucili się na niego, zamykając go w uścisku.

"Boże! Nasz mały Mikey ma randkę! To najlepsza wiadomość świata!" Michael oblał się rumieńcem, a jego przyjaciele wzmocnili uścisk.

Michael był zadowolony, że jego przyjaciele zaakceptowali Luke'a i prawie uwierzył, że szczęście zaczyna mu sprzyjać.