pięćdziesiąty ósmy

4.4K 330 22
                                    

- Mamy wszystko. - blondyn rzucił wraz z uśmiechem, kładąc koszyk na ziemi. Wywróciłam oczami, ponieważ powtarzałam mu kilkakrotnie, że nie potrzebujemy jedzenia ani czegokolwiek innego. Prychnął i klęknął przy łakociach. Wyjął dwie świeczki i spojrzał na mnie znacząco. Nic nie powiedziałam, jednak kiedy odwrócił wzrok uśmiechnęłam się pod nosem. Jest tak... idealnie? Nawet lepiej. 

- Niall? - chłopak spojrzał na mnie zdezorientowany. Jakby właśnie zastanawiał się o czym mógł zapomnieć. - Kocham Cię. - powiedziałam, a On wstał i podszedł do mnie szybko. W mgnieniu oka zamknął mnie w swoich ramionach i pocałował w czubek głowy. 

- Kocham Cię bardziej, księżniczko. - wyszeptał wprost do mojego ucha. Całe moje ciało przeszył przyjemny dreszcz. Czym sobie na to zasłużyłam? Co zrobiłam, że zostałam tak nagrodzona? Czy świat to instytucja zajmująca się spełnianiem życzeń? Czy zawsze będzie tak perfekcyjnie? Błagam, niech tak już zostanie. 

Blondyn złapał mnie za rękę i polecił usiąść na kocu. Wręczył mi kieliszek wina i posłał znaczący uśmiech. 

- Chcesz mnie upić? - zapytałam zadziornie. Kochałam te wszystkie nasze 'małe' chwile. 

- Przez myśl mi to nie przeszło. - uśmiechnął się. Uniósł kieliszek, sygnalizując bym powtórzyła gest. Zrobiłam to. Upiłam łyk białego napoju, a blondyn nie oderwał ode mnie wzroku nawet na moment. Następnie nic nie mówiąc położył się na kocu. Spojrzałam na niego, unosząc brew. - Chodź, księżniczko. - powiedział, patrząc na mnie do góry. Nie sprzeciwiłam się. Kim bym niby była, by odmówić najidealniejszemu chłopakowi, który stąpa po tej ziemi? Przyłożyłam głowę do jego klatki piersiowej i szeroko się uśmiechnęłam. 

- Słyszę bicie Twojego serca. - powiedziałam wprost, kreśląc kółka na jego klatce piersiowej. 

- To dobrze - powiedział, po czym jednym palcem uniósł moją brodę do góry. - Ponieważ ono bije tylko dla Ciebie. - wyszeptał wprost do moich ust. Nawet nie zdążyłam pomyśleć jak bardzo niesamowity był ten moment, ponieważ jego usta na moich przeniosły mnie w inny wymiar. 




__________________

Są wakacje, (KOŃCÓWKA:(((((((((((((((((((((( a ja mam tak mało czasu. PRZEPRASZAM WAS BARDZO :( 

i DZIĘKUJĘ za tyle gwiazdek i komentarzy! Jesteście tacy niesamowici :) Naprawdę! Każdy najmniejszy gest z Waszej strony motywuje mnie ogromnie! :*:*:*:*

KOCHAM Z CAŁEGO SEERCA! ♥ ♥ ♥

rozdział nie sprawdzony, pisany telefonem na wakacjach u cioci. Myśli, że mam jakiegoś KAWALERA XDDDDDD

kocham to >>>>>>>>>>>>>>>>>>> hahahahha

#NiviaTeam! :*:*:*

do następnego! DODAM W MIARĘ MOŻLIWOŚCI, PRZYRZEKAM! ♥ 

Twitterowe love. |nh.|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz