Sneak Peek

5.2K 213 8
                                    

Byłam zwykłym człowiekiem a jeden chłopak tak bardzo namieszał mi w głowie. Jedna noc i już nic nie było takie samo. Choć teraz przynajmniej wiem, co jest dobre a co złe. On zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii.

A jednak. Gdy znów zapukał do drzwi mojego mieszkania nie wahałam się. Jak zawsze.

Otworzyłam drzwi patrząc na stojącego tyłem chłopaka.

- Michael? Co ty tutaj robisz? - zapytałam jak idiotka.

Chłopak pokręcił głową i odwrócił się do mnie. Gdy zobaczyłam, jak wygląda jego twarz aż zasłoniłam sobie dłonią usta.

Pod lewym okiem miał gigantycznego fioletowego siniaka, z brwi i wargi sączyła mu się krew a po prawej stronie twarzy widniałam duża krwawa pręga.

- Mogę wejść? - zapytał zmęczonym głosem.

- Jasne.

I znów tak po prostu wpuściłam go do mojego życia po tym jak kilka dni temu powiedziałam, że nie chcę go znać. Nie mogę uwierzyć jak bardzo jestem głupia.

Odeszłam od drzwi od razu kierując się do łazienki po apteczkę i po chwili usłyszałam dźwięk zamykanego zamka. Wracając do salonu zadałam nurtujące mnie pytanie.

- Kto ci to zrobił?

- House of Sound. Uwierzyłabyś? Myślałem, że to takie dzieciaki... - uśmiechnął się ironicznie ale po chwili wykrzywił usta, gdy z rany pociekła świeża krew.

Szybko zabrałam się za oczyszczanie jego ran co opóźniło moment w którym miałam coś powiedzieć. Właściwie nie wiedziałam co. Miałam mu współczuć? Że jest taki głupi i dalej bawi się w jakiś nielegalny taniec? Mike był dorosły i powinien sam decydować o swoim życiu.

Gdy skończyłam swoją robotę popatrzyłam mu w oczy.

- Dlaczego przyszedłeś do mnie? Masz mnóstwo innych znajomych...

- Tylko tobie mogę zaufać - powiedział cicho a ja aż uniosłam brwi.

- Śmieszne - prychnęłam zabierając apteczkę i poszłam do kuchni, aby wszystko umyć i posprzątać. Gdy wróciłam do pokoju zobaczyłam Clifforda rozwalonego na mojej kanapie. Wyglądał jakby spał.

Karcąc siebie w myślach zabrałam koc z oparcia kanapy i przykryłam nim ciało chłopaka. Do czego doprowadziła ta jedna noc...

Nagle Mike poruszył się i złapał mnie za rękę, którą trzymałam materiał.

- Shay... Myślałem o tym co mi ostatnio powiedziałaś... W sumie wykrzyczałaś - skrzywił się - Czy gdybym... gdybym zrezygnował z tych wszystkich nielegalnych rzeczy... byłabyś w stanie mnie pokochać?


Nowe opowiadanie jakoś pomysł pojawił się sam :)
Rozdziały będą dużo krótsze niż w Tough Love, ale myślę, ze będzie ich więcej.

Na razie macie taką zapowiedź, mam nadzieję, że się wam spodoba.

Miłego wieczoru, xx


Just DanceWhere stories live. Discover now