Nobody knows

~ To nie rozdział v2 ~

Edit : Wlasnie siedzę na geografii i dostałam powiadomienie z wattpada. A więc wczorajsze słowo ciałem się stało - mamy 1k. Nawet nie umiem wyrazić jak bardzo jestem Wam wdzięczna. Nie będę się teraz jakoś strasznie rozpisywać, jednak powiem po prostu tyle : Dziękuję. Gdyby nie Wy, ta książka nie liczylaby nawet 10 rozdziałów z powodu braku motywacji. Tak, zdaję sobie sprawę z tego, że 1000 nie jest ogromną liczbą, jednak dla mnie to ogromne osiągnięcie. Powiem Wam szczerze, że przez chwilę chciałam się z tym poddać, jednak gdy dostałam od Was kilka wiadomości gdzie strasznie zachwycaliście się tą historią, nie miałam serca Wam jej odbierać. Nie mam pojęcia co więcej dopisać, więc powiem tylko, że widzimy się w 20 rozdziale. Jeszcze raz dziękuję. Kocham Was 💕

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hejj !

Ogólnie to chciałam Wam powiedzieć, że postanowiłam zmienić mój nick na watt.

Takze od dziś będziecie mogli kojarzyć mnie jako „susan6211"

Piszę to, gdyby ktoś próbował mnie wyszukać po nazwie, itp.

Btw, to jeszcze tylko 7 wyświetleń i mamy pierwszy tysiąc !!

Z góry chcę Wam strasznie podziękować, naprawdę nie sądziłam, że będę się z tego powodu tak cieszyć.

Obstawiałam, że NK ledwo dojdzie do 500 wyswielen, a tutaj - po 5 miesiącach od publikacji mamy 1k.

W ramach podziękowania postaram się wstawić rozdział 20 przed czwartkiem.

Jutro będę mieć sporo wolnego czasu, więc się za niego wezmę.

Mam też dla Was coś specjalnego, czyli.... Przewidywana data zakończenia NK.

Jeden rozdział zajmuje mi średnio ok. Tydzień, jednak ostatnio mam ogromne napady weny, więc uważam, że zajmie mi to znacznie mniej.

Dlatego uważam, że ostatni rozdział pojawi się nie później niż 1 kwietnia.

Zostało ostatnie 10 rozdziałów historii rodziny Vale i planuję się do nich mocno przyłożyć.

Zostanie tam odkryte wiele tajemnic, rozwiążą się nierozwiązane sprawy i aż sama nie mogę się doczekać co z tego wyjdzie.

Jeszcze raz dziękuję za wszystko 💕💕

See ya!

Susan <3