8. Będziesz moja

2K 114 255
                                    

Wow, 750 odsłon od zeszłego tygodnia?! Jesteście wielcy! 🖤 

Jak już na pewno zauważyliście czytając, ani High Stakes, ani One Year to nie są typowe erotyki, no ale z drugiej strony: co by to był za "hit Wattpada" i jaki "skandal" bez dobrej sceny erotycznej, prawda? ^^ Zresztą wiem, że wielu z Was je lubi i pod moimi opowiadaniami młodzieżowymi zawsze dostawałam wiele komentarzy, że kiedy wreszcie, a tu ciągle nic, nawet pocałunku. Haha, serio, udało mi się i taki romans popełnić, który zresztą też jest przez Was bardzo lubiany, co mnie ogromnie cieszy! xD

Ale nie dzisiaj, nie dzisiaj! Tym razem wychodzę na spotkanie Waszym preferencjom, a ponieważ to seria Skandale, to podobnie jak przy High Stakes zaprosiłam do współpracy moją wattpadową przyjaciółkę i autorkę prawdziwego erotyku pt. „Baby". Co jak co, ale gorące sceny to _Lollusia_ pisze śpiewająco, a o efektach naszej kooperacji za chwilę przekonacie się sami — tak samo, jak to miało miejsce przy HS!

Rozdział zdecydowanie dla czytelników 16+. Nie ma w nim przemocy ani niczego niezgodnego z regulaminem WP, ale ponieważ hejterzy wciąż zgłaszają moje prace (albo odsyłają mnie samą do burdelu, dosłownie, i sama nie wiem, co gorsze), zmieniam kwalifikację opowiadania na „dla dorosłych".

Co prawda One Year i tak czytają w 94% procentach dorośli czytelnicy, ale tych młodszych, jeśli są, ostrzegam i proszę o odpowiedzialne czytanie — zwłaszcza za tydzień, gdy opublikuję następny, jeszcze bardziej erotyczny rozdział, uprzedzam.

A tymczasem: dobrej zabawy dla wszystkich, którzy jednak mają ochotę przeczytać w One Year coś bardziej gorącego niż do tej pory! I dajcie znać po przeczytaniu, czy chcecie więcej takich rozdziałów, czy może jednak lepiej nie? 🙈

♤♤♤

A więc najwyraźniej nie było mi dane od niego uciec tej nocy, przeznaczenie naprawdę chciało inaczej, mimo iż starałam się z nim walczyć. I oto usta Alexandra znajdują się coraz bliżej moich, a zdyszane oddechy mieszają się tak, że wkrótce oddychamy tym samym powietrzem.

Potem jego wargi opadają na moje. Czuję pierwszy dotyk języka i smak tego mężczyzny, a przecie sam jego zapach już wystarczał, żebym straciła głowę oraz zmysły. I nie wiedzieć kiedy, a toniemy w pocałunku, który momentalnie wypiera z mego mózgu pamięć o najlepszych nawet pocałunkach przed nim.

Zresztą o wszystkim innym też. Znikają obawy, wątpliwości, lęki, a nawet poczucie obowiązku oraz odpowiedzialności, niestety. Tak skutecznie, jakby nigdy nie istniały, co jest w sumie przerażające, bo... co on ze mną robi? Jakim cudem aż tak tracę dla Alexandra głowę?

Teraz liczy się już tylko on i nasz pierwszy pocałunek — a po nim wiele kolejnych. Nie pamiętam nawet, czy on mnie o to jakoś zapytał, czy to się rozumiało samo przez się, ale wkrótce jakiś samochód wiezie nas, pochłoniętych sobą, do jego hotelu.

Czekając na windę, która dzisiejszej nocy ma mnie zabrać do bram nieba, niecierpliwie zerkam na mężczyznę, gdy ten oplata mnie władczo ramieniem. Jak tylko przestajemy się całować, czuję całą sobą, że będę gorzko żałować tej decyzji. Z drugiej strony on sprawia, iż tak bardzo, ale to bardzo tego chcę i to właśnie z nim, tej nocy.

A biorąc pod uwagę, w jak ponurych barwach rysuje się moja przyszłość, utwierdzam się w słuszności tej decyzji. Tak, jak powiedziała nieznajoma w klubie: po prostu nie wolno mi go dzisiaj wypuścić z rąk.

Resztą będę się martwić potem. Druga taka szansa mi się nie trafi, a już na pewno nie przed zapoznawczą kolacją z Santino w najbliższą niedzielę.

One YearWhere stories live. Discover now