2️⃣9️⃣

35 2 3
                                    

                                  Katara

Otworzyłam oczy. Byłam w jakimś ciemnym pomieszczeniu. Strasznie było mi zimno. Usiadłam, rozglądając się.
  - Halo!? - krzyknęłam jednak odpowiedziało mi tylko echo. Nagle ktoś zapukał. Tylko nie było ani drzwi ani niczego drzwio-podobnego. Pusto i ciemno.
  - Kati? - usłyszałam przyjemny głos.
  - Tata? - zapytałam szeptem. Momentalnie stał przede mną. Bez wachania rzuciłam mu się w ramiona.
  - Tata. - powtórzyłam, płacząc. - Tęskniłam za tobą.
  - Ja za tobą też, córciu. - z jego oczu płynęły łzy.
  - Gdzie mama? - zapytałam, bo nigdzie nie widziałam kobiety.
  - Tutaj. - usłyszałam jej głos za swoimi plecami. Podeszła do mnie i do taty i przytuliła nas.
  - Tęskniłam za wami. - odparłam.

   W końcu rodzinka w komplecie.




———————————————
Siemano kolano,

Nie No teraz tak na serio

Cześć, płacze w tym momencie. Właśnie skończyłam pisać swoją pierwszą książkę na wattpadzie. Myśle, że napewno zobaczymy się w kolejnej tyle że już nie o Avatarze. Nie sądziłam że zakończę tę historię w taki sposób. Miałam w planach zupełnie co innego, jednak przez te problemy techniczne zapomniałam co miałam pisać. Dalej mam wyrzuty sumienia za to że nie było mnie aż tyle czasu, ponownie bardzo za to przepraszam.

To co, widzimy się w następnej książce? Hah

Buziole, Iga 💗💗

Trees Between Us  Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt