Rozdział 34 " Gdzie on jest ? "

6.4K 368 11
                                    

Jeździlismy leśnymi drogami. Wpadliśmy jeszcze do baru i troche nam się przedłużyło.
* Oczami Oliwii *
Strasznie się martwiłam. Była już 22 a Remka nie było.
- A co jak mu sie coś stało ? Nie. To nie możliwe. - gadałam sama do siebie.
Unikałam pytań mam jak tylko mogłam. Po chwili drzwi do pokoju otworzyły się i do pomieszczenia wszedł Remek. Byłam strasznie szczęśliwa, że wrócił, ale też potwornie wściekła.
- Hej skarbie -powiedział dając mi buziaka w polik.
- Gdzie byłeś ? - powiedziałam nie okazując żadnych emocji.
- Byliśmy pojeździć, a później wpadliśmy do baru. - zaczął się tłumaczyć.
- Martwiłam się.
- Nie było potrzeby.
- Nie odbierałeś telefonu. Piłeś ?
- Telefon zostawiłem w domu. Jedno piwo. A co to, przesłuchanie ? - powiedział z lekkim uśmiechem. Odwróciłam się na pięcie i poszłam na łóżko.
- Ej. Nie obrażaj się. - powiedział idąc za mną. Położył się obok mnie.
- Nie jestem obrażona. Martwiłam się.
- No przepraszam - powiedział całując mnie po szyi. - Kocham Cię. - powiedział kładąc głowę na moim brzuchu.
- Ja ciebie też - odparłam bawiąc się jego włosami.
*-*-*-*-*-*-*-*
Hejka ! CZYTAJCIE BO WAŻNE
Strasznie was przepraszam, że rozdział taki krótki i tak późno, ale dzisiaj totalnie nie miałam na nic czasu. Jutro wcale nie będzie lepiej..
Otóż... Mega wam dziękuje z okazji 10.000 wyświetleń tego ff. Jest to niewyobrażalnie ogromna liczba i strasznie się cieszę. Z tej okazji mam dla was propozycję.
1. Chciałabym zacząć pisać drugie ff tylko że o Jasiu.
2. Zaczęłabym pisać bloga " o mnie ". No wiecie, jakiś mój dzień, moje plany itd.
Piszcie którą opcję byście woleli. Tymczasem do zobaczenia ;* komentujcie i vote'ujcie.

Youtuber.Where stories live. Discover now