- Nie, nie, nie jesteśmy gotowi - Zuko w ostatniej chwili uniknął rozpędzonego warkocza dziewczyny, kiedy ta odwróciła się gwałtownie. - Woda, musimy uzupełnić zapasy - pobiegła w stronę leżącego na lodzie bukłaka. - I jedzenie - odwróciła się nagle. - Nie mamy czasu, łódź! Potrzebujemy lepszej łodzi! - rzuciła chłopakowi spanikowane spojrzenie. Już odwracała się ku falom, kiedy złapał ją za ramię.
- Spójrz na mnie - rozkazał.
- Najpierw muszę...
Oparł dwa palce na jej policzku i zmusił do obrócenia głowy w jego stronę. Oddychała szybko przez lekko rozchylone usta, w jej szeroko otwartych oczach miotała się panika.
Zuko zignorował dziwne uczucie troski, które zacisnęło supeł w jego wnętrzu.
YOU ARE READING
Zutara | Jak powstrzymać się od morderstwa i nie zwariować
FanfictionZuko i Katara jakoś nigdy za sobą nie przepadali. Jednak dopiero gdy parszywy los rzucił ich na środek oceanu, zaczęli się szczerze nienawidzić. Wyczerpani po Oblężeniu Północy, mając do dyspozycji tylko siebie nawzajem i kawałek lodu pod stopami, m...