Zastanawiało go, jakim cudem w tak drobnym ciele może skrywać się aż tyle arogancji.
To jasne, że dziewczyna straciła nad sobą kontrolę - coraz gwałtowniejsze fale, chwiejące lodem pod ich stopami, były na to niezbitym dowodem. Jakąkolwiek grę prowadziła ta wieśniaczka, udało mu się wyprowadzić ją z równowagi na tyle, że zapomniała o regułach.
Oczywista złość mieszała się w nim z rosnącą satysfakcją. Cokolwiek dziewczyna chciała osiągnąć, on był księciem, władza płynęła w jego krwi od urodzenia. Wiedział jak utrzymać w ryzach bezczelność plebsu.
Nie przerywając łączącego ich spojrzenia, sięgnął między poły kurtki i powoli wyciągnął ukryty w ciemnej pochwie sztylet.
YOU ARE READING
Zutara | Jak powstrzymać się od morderstwa i nie zwariować
FanfictionZuko i Katara jakoś nigdy za sobą nie przepadali. Jednak dopiero gdy parszywy los rzucił ich na środek oceanu, zaczęli się szczerze nienawidzić. Wyczerpani po Oblężeniu Północy, mając do dyspozycji tylko siebie nawzajem i kawałek lodu pod stopami, m...