•Rozdział 36•

19 2 0
                                    

Hyoga zrzucił ich w dół rzeki, sam ruszając za nimi.

——————————————————————

- Trafiłem w klatkę piersiową, zadajac śmiertelną ranę nie ma już co ratować- powiedział gdy T/I próbowała wyciągnąć Tsukase z rzeki

- Heh, przyłożyłeś się jednak nie wierzę że taki gość jak ty pozwoliłby uciec swojej ofierze dzięki zniesieniu przez prąd- oznajmił Senkuu

( UWAGA, KOCHAM TA SCENE, SENKACZ HOTOWA)

( No powiedzcie czy on nie jestem hot, no jakby

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

( No powiedzcie czy on nie jestem hot, no jakby....)

- To prawda przechodząc do rzeczy, po usunięciu przeszkody jaka był Tsukasa, chciałbym z tobą porozmawiać Senkuu - odparł Hyoga

- A co to ma być? Miłosne wyznanie za salą gimnastyczną? Jestem żonaty... a w zasadzie to rozwiedziony, ale mam dziewczynę. A poza tym nasza wymiana zdań mnie kompletem nie interesuje - odpowiedział, [kolor] włosa w tym czasie zajęła się Tsukasą, tak by w razie czego byl w stanie chodzić.

- Domyślam się, ale i tak mnie wysłuchasz

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Domyślam się, ale i tak mnie wysłuchasz. Albo bedziesz współpracował alboposune się do tortur. Innych opcji nie ma - powiedział białowłosy, zbliżając swoją włócznie w stronę [kolor]okiej - Tsukasa I ja byliśmy jednomyślni, kieroealismy się tymi samymi ideałami. Obaj wierzyliśmy, że petryfikacja kilka tysięcy lat temu miała służyć segregacji i przerzedzeniu gatunku ludzkiego - dodał, oddalając narzędzie od dziewczyny.

- Hmm? Twoja gadka w najmniejszym stopniu nie jest ekscytująca. Taka teoria oparta na zerowych dowodach w środowisku naukowym została odebranaby jako umiarkowanie śmieszny żart - chciał grać silnego, jednak jego ręka leżącą z tyłu na ziemi zaczęła lekko drżeć, co było widać tylko pod kątem, w którym znajdowała się [blondynka/brunetka/inny].

- Wystarczy tych zabiegów retorycznych. Przecież musisz zdawać sobie sprawę z tego jak wygląda prawda - zaczął białowłosy- nasza planeta nie jest w stanie pomieścić całe siedem miliardów ludzi, kto więc powinien mieć prawo przetrwać? Dlaczego mamy przywracać do życia tych półgłówków? W końcu obudzi się w nich potrzeba by kogoś z czegoś obrobić. Dlatego potrzebna jest selekcja. W nowym świecie żyli by ludzie z pierwszego sortu, pozbądźmy się nieudaczników, to przecież logiczne. Dzięki kamieniom ludzkość otrzymała szanse - odparł

Senkuu Ishigami x Reader [ZAWIESZONE]Where stories live. Discover now