•Rozdział świateczny•

31 1 0
                                    

- Dzień dobry- powiedział wchodząc do domu

- Nareszcie jesteś, czekaliśmy na ciebie- odpowiedziała- Czemu się spóźniłeś? Miałeś być piętnaście minut temu.

- Wybacz. Ale wpadłem jeszcze po kwiaty dla twojej mamy- powiedział szeptem - Jeszcze raz przepraszam za spóźnienie - dodał podając żółte słonecznik twojej mamie

- Nic się nie stało, Senkuu - odpowiedziała uśmiechając się, jednocześnie wkładając kwiaty do wazonu - Jak chcecie idzcie do pokoju, za godzinkę was zawołam na obiad - dopowiedziała idąc w stronę kuchni.

- Więc co cię zatrzymało tym razem? - zapytała [kolor]włosa

- Niedokończony eksperyment z chemii - odpowiedział trochę zażenowany

- Czekaj. Ty, Senkuu Ishigami, naukowiec jakich mało, miłości mego życia miał niedokończony eksperyment? No nie wierzę - zaśmiała [blondynka/brunetka czy inny kolor] - Netfix czy Disney, wybieraj.

- Netfix, mamy serial do dokończenia, chyba że sama już go obejrzałaś? - zapytał, siadając na łóżku

- Nie jakoś tak nie chciało mi się samej komentować tej beznadziejnej akcji - odpowiedziała, uruchamiając laptopa

*Time skip/ 1h później*

- T/I! Obiad! - zawołała z dołu

[Kolor] włosa i Senkuu zeszli na dół. Usiedli do stołu i zaczęli jeść [fajne danie](se coś wybierzecie). Oczy dziewczyny spoglądały co chwilę na telefon.

- T/I możesz nie patrzeć się ciągle na telefon, przecież jesz obiad - powiedział nagle I/O (imię ojca)

- Wybacz, tato ale czekam na kod do paczki. Już nie będę- powiedziała ze skruchą, po czym dokończyła jedzenie - chcecie coś ze sklepu? - zapytała, wszyscy przecząco pokręcili głową - zraz wracam.

- Nareszcie wyszła. Przecież jej jest wszędzie pełno... nie ważne, więc Senkuu co było tak ważne ze nie mogłeś powiedzieć nic przez telefon? - zapytała mama [blondynki/brunetki/inny]

- Ja...no dalej Senkuu, przecież tyle razy to ćwiczyłeś 1...2...3... Chce się oswiadczyc T/I - powiedział na jednym wydechu

Szok. To pierwsza rzecz jaka pojawiała się na twarzach rodziców dziewczyny.

- Nie ma mowy- odpowiedział I/O - Uważam że nie jesteście na to gotowi.

W tym też momencie usłyszeli zamykanie drzwi.

- Jestem!- krzyknęła [kolor] włosa wyłaniając się z przed pokoju - Idziemy? 

- Przemyślcie to proszę - powiedział po czym poszedł za nią

T/I i Senkuu udali się vo pokoju [kolor]okiej skończyć serial.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Oni są na to za młodzi - powiedział mężczyzna

- Ja wiem co sobie myślisz, że są nieodpowiedzialni i nie gotowi - stwierdziła [kolor]wlosa (mama T/I)- ale nie zapomnij że my też tacy byliśmy- dodała

- A co to ma do tego!? - odrzekł podirytowany

- Nie pamiętasz? Jak ty zadeklarowałeś mojemu ojcu że bierzemy ślub? Postaw się teraz na miejscu Senkuu, być może tego nie widziałeś, ale był strasznie zestresowany do tego mówił zbyt poważnie, jak na niego oczywiście - powiedziała- Poza tym to dobry chłopak i widać że kocha nasza córkę, gdyby jej nie kochał już dawno wąchał by kwiatki od spodu - dodała

Senkuu Ishigami x Reader [ZAWIESZONE]Where stories live. Discover now