Stalker | Jenlisa

•𝟻•

***

Razem z Jennie i Rosie usiadłyśmy na puffach w moim całkiem dużym pokoju.

- Jen, powiesz o co chodzi? - Zapytałam trochę zaniepokojona.

- Rosé, znasz Taehyunga? - Zaczęła Jennie

- To ten przystojny chłopak ze szkolnej elity?

- Wszyscy chłopcy w szkolnej elicie są przystojni. Ale jeśli chodzi ci o tego najbardziej, to tak, to ten.

- Nom i co z tym Taehyungiem?

- Zaczął podrywać Lisę...

- Szczęściara...

- Nie, Rosé, nie rozumiesz. Ja z nim kiedyś byłam. Niby wszystko było super, ale mając dziewczynę, nie zaprzestaje flirtowania z innymi. Zdradzał mnie na prawo i lewo, a gdy mu się znudziłam, to po prostu mnie zostawił. On w żadnym stopniu nie zasługuje na Lisę. Zrani ją...

Rosie zamurowało.

- S-serio?

- Niestety...

- A od kiedy ci tak na Lisie zależy? Nie lubisz jej.

- Właściwie... - uciszyła mnie, a jej twarz pokrył delikatny rumieniec. - Okej, nieważne...

- Możesz mi powiedzieć, nie wygadam się.

- Zakochałam się w niej...

- Jakoś dziwnie to okazujesz.

- Wiem, wiem...Nie potrafię kochać od kiedy Tae mnie porzucił, strasznie zamknęłam się na miłość...Ale jakoś sobie poradzę. Postarasz się przemówić Lisie do rozsądku?

- A ty nie możesz?

- Mnie nie posłucha...

- Spróbuj, może zrobisz pierwszy krok do zbudowania relacji między wami od nowa. Jisoo, kotku, co tak milczysz?

- Zastanawiam się czy jako jedyna w tym pomieszczeniu nie miałam chłopaka.

- No, jako jedyna - zaśmiała się. - Fajnie się z tobą kolegować, Jennie. To nie było przyjemnie, gdy mnie nienawidziłaś...

- Przepraszam. W sumie już nie wiem dlaczego, bo wcześniejszy powód wydaje mi się teraz strasznie głupi. Przyjaźń?

- Przyjaźń.

- To co robimy? Może oglądniemy jakiś film czy coś? - Zaproponowałam.

- Super pomysł - odpowiedziała Rosie.

- Mhm.

- No to chodźcie - zaprowadziłam je na dół do salonu i włączyłam telewizor. - Jaki film byś chciała obejrzeć, Rosie?

- Nie wiem, ty wybierz - wtuliła się we mnie.

- A ty Jennie?