Perfect Father || h.s

By xleksvndrx

16.3K 363 66

Harry Styles - dwudziestopięcioletni brunet z burzą loków na głowie i oczami w kolorze głębokiej zieleni. Dum... More

•1•
•2•
•3•
•4•
•5•
•6•
•7•
•8•
•9•
•10•
•11•
•12•
•13•
•14•
•15•
•16•
•17•
•18•
•19•
•20•
•21•
•22•
•23•
Zawieszenie
¿POWRÓT?
•24•
•25•
•26•

• Prolog•

716 6 0
By xleksvndrx

Witam wszystkich w moim nowym opowiadaniu
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••

Siedziałem na wykładzie, słychając profesora, który strasznie zanudzał. Koło mnie siedział mój przyjaciel Adam. Przyjaźniliśmy się od kiedy pamiętam. Zapisywałem notatki z ogromnej tablicy, gdy poczułem wibracje w kieszeni moich spodni. Ostrożnie wyciągnąłem telefon i okazało się, że była to Rosalia. Była ona moją dziewczyną od czterech lat i spodziewaliśmy się dziecka. Do tej pory pamiętam jak do ręki wręczyła mi test ciążowy z dwiema kreskami. Byłem taki szczęśliwy, że aż się popłakałem. Po narodzinach naszego dziecka mam zamiar się oświadczyć Rosali i razem planować przyszłość naszą i naszego dziecka. Odblokowałem telefon i przeczytałem wiadomość od mojej dziewczyny.

Rosi ♡
RODZĘ.PRZYJEŻDŻAJ SZYBKO DO SZPITALA.

Już od dłuższego czasu oczekiwałem narodzin naszej malutkiej kruszynki. Jednak gdy się okazało, że to teraz byłem roztrzęsiony, przestraszony, a za razem szczęśliwy. Szybko spakowałem swoje książki i zeszyty do plecaka i bez słowa opuściłem wykład. Biegnąc do samochodu miałem uśmiech na twarzy. Jadąc do szpitala złamałem pełno przepisów, ale w tym momenie Rosi i nasze dziecko byli najważniejsi. Po kilku minutach dotarłem do szpitala. Wbiegłem do recepcji.
- Dzień dobry, szukam mojej dziewczyny w ciąży. Rosalia Fox, przed chwilą została tutaj przywiezona. Gdzie ona jest? - zapytałem prawie płacząc.
- Oddział ginekologiczno-położniczy jest na drugim piętrze. Następnie skręci pan w prawo i na końcu korytarza jest porodówka. - powiedziała pielęgniarka.
Szybkim krokiem udałem się w stronę windy, a następnie sali porodowej. Usiadłem na krzesełku i czekałem w akompaniamencie płaczu i krzyków niemowląt. Mijała już druga godzina, lecz z nikt nie wychodził. Po kilku minutach zauważyłem pielęgniarkę.
- Przepraszam, co z moją dziewczyną? Nazywa się Rosalia Fox.- zapytałem.
- Poród jeszcze trwa. Przepraszam, ale muszę już iść - powiedziała i odeszła.
Dwie godziny później z sali porodowej wyszedł lekarz.
- Co z nią i dzieckiem? - zapytałem zaniepokojony.
- Gratulacje, ma pan córkę - powiedział uśmiechając się i odszedł.
Dzisiejszego dnia nie wpuścili mnie, ani do Rosi, ani do córki. Zrezygnowany opuściłem szpital.

***

Około godziny ósmej rano opuściłem moje mieszkanie i pojechałem do mojej przyszłej rodziny. Ja cudownie to brzmi. Odnalazłem pielęgniarkę i skierowałem się z nią do sali z inkubatorami. Wziąłem jeden z moją malutką kruszynką i skierowaliśmy się w stronę sali, w której leżała Rosi. Przekroczyliśmy próg pokoju, jednak był on pusty. Napisałem SMS do Rosi, ale nie odczytała. Kilka minut później przyszła inna pielęgniarka i powiadomiła mnie, że Rosi wypisała się na własne życzenie i powiedziała, że to ja będe odwiedzał i opiekował się naszym dzieckiem w szpitalu. Byłem załamany. Czy ona odeszła na zawsze? Kilkukrotnie próbowałem się do niej dodzwonić, ale nie odbierała. Kilka dni później wróciłem z MOJĄ już córką do domu. Nazywała się Amy Styles. Mimo, że straciłem połowę mnie, pojawiła się druga, która ją zastąpiła.

•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••

Mamy epilog ♡
Co tam u was słychać?
Mam nadzieję, że moje opowiadanie się spodoba.
Gwiazdki i komentarze mile widziane :)
Do następnego, buźka :*

Continue Reading

You'll Also Like

5.7K 708 9
Draco kocha syna ponad wszystko. Dlatego, kiedy była żona planuje odebrać mu dziecko, Draco zwraca się o pomoc do ostatniej osoby, o której by pomyśl...
33.9K 2.1K 35
- Dobrze, że to trwało tylko tydzień. Przynajmniej nie zdążyłaś się nawet zakochać. A to co stało się w Las Vegas, zostaje Las Vegas.
56.9K 3.1K 110
Zawsze twierdziliście, że jeden dzień nie może wywrócić czyjegoś życia do góry nogami? No więc się mylicie. Zwyczajne listopadowe popołudnie mogłoby...
18.3K 1K 41
Faktem było to, że Synowie Garmadona stanowili prawdziwe niebezpieczeństwo dla Ninjago i jego mieszkańców. Choć Ninja robili wszystko, żeby powstrzym...