Trener osobisty // h.s. ✔

By xandraxx

972K 54.3K 2.8K

Złamane serce. Nowa miłość. Nowa współlokatorka. Nowi przyjaciele. Nowe problemy. Zazdrość. Zdrada. More

Prolog
One
Two
Three
Four
Five
Six
Seven
Eight
Nine
Ten
Liebster Awards x3
Eleven
Twelve
Wesołych Świąt
Thirteen
Fourteen
Fifteen
Sixteen
Seventeen
Eighteen
Twenty
Twenty one
Twenty two
Twenty three
Twenty four
Twenty five
Twenty six
Twenty seven
Twenty eight
Twenty nine
Thirty
Thirty one
Thirty two
Thirty three
Thirty four
Thirty five
Thirty six
Liebster Awards x8
Thirty seven
Thirty eight
Thirty nine
Epilog
Nowe opowiadanie
Difficult choices

Nineteen

19.9K 1.2K 89
By xandraxx

Dedykacja dla kochanej @gostek1234 ^^

-Jesteś tu brudny- pokazuję chłopakowi w którym miejscu.
Przeciera palcem we wskazanym punkcie, lecz nic z tego. Nadal odrobina sosu widnieje w kąciku jego ust.
-Już czy jeszcze?
-Jeszcze.
Ponawia swoją czynność.
-Nooo już?- marudzi.
-Nie- odpowiadam rozbawiona.
-To mi to wytrzyj- mówi zniecierpliwowany.
Kciukiem przejeżdżam w brudnym miejscu na jego buzi.
Nagle przygryza mi palec.
-Ała! Puść!
Wykonuje mój rozkaz.
-To miało być seksowne?- pytam z kpiną.
-Tak- uśmiecha się zadowolony.
-Coś ci znowu nie wyszło, Styles- rzucam.
-Znowu przechodzimy na zwracanie się do siebie po nazwisku, Craven?
-Nie. Tylko ja tak mogę.
-A to niby dlaczego?
-Bo ja tak mówię.
-Jestem starszy.
-No i? A ja młodsza i mądrzejsza- wystawiam w jego kierunku język.
-Właśnie widzę, że młodsza. No i kwestionowałbym czy mądrzejsza- uśmiecha się złośliwie.
-Kolego. Radzę ci nie przeginać.
-Ty mi grozisz?
-Tak.
-Zaczynam się bać.
W tej właśnie chwili, podchodzi kelnerka z rachunkiem.
Wyciągam portfel z torebki, aby zapłacić, lecz Harry jest szybszy i płaci za nas oboje.
Krzyżuję ręce na piersiach i patrzę na niego gniewnie. Spogląda na mnie niezrozumiale.
-Co?
-Chciałam zapłacić.
-No ale ja zaproponowałem obiad, więc ja to zrobiłem i koniec tematu.
Chcę się z nim kłócić, ale nie daje mi dojść do słowa i ostatecznie mamroczę pod nosem przekleństwa i wyzwiska pod jego adresem.
-Zbierajmy się- podnosi się z miejsca.
-O której dziś kończysz?- pytam.
-Właściwie to pomyślałem, żeby zapytać Teda czy by nie wziął mojej zmiany, a ja wtedy mógłbym spędzić z tobą czas. Co ty na to?
-Brzmi świetnie- odpowiadam szczęśliwa.
Moje humorki tak szybko ulegają zmianie jak kobiecie w ciąży.
...
Harry idzie do pomieszczenia dla pracowników, a ja czekam na niego na korytarzu.
Nie ma go jakieś pięć minut, a mi już zaczyna się nudzić.
Po chwili zza rogu wychodzi Amanda. Ugh. Nie trawię laski.
Uśmiecha się sztucznie, zresztą ja tak samo.
-Czekasz na Harrego?- pyta.
-Tak- mówię przez zęby.
-A gdzie on jest?
-Poszedł załatwić sobie zmianę i zaraz tu przyjdzie.
-Mhm- przeczesuje długie włosy.
Jak ona mnie strasznie wkurza.
-Ooo! Idzie!
Na jej twarz wypływa szeroki uśmiech skierowany wprost w mojego chłopaka. Ja natomiast, próbuję ignorować chęć mordu tej dziewczyny.
-Cześć Amando. Niestety dziś się już nie spotkamy, bo wracam ze Stellą do domu.
-Rozumiem. To następnym razem.
Łapę go za rękę i splatam nasze palce. Kieruję nas w stronę drzwi, a następnie wychodzimy z siłowni.
-Aż taka zazdrosna?- śmieje się chłopak.
-W ogóle- po czym wpijam się w jego usta.
...
Nadszedł wieczór, a my po długim spacerze pełnym śmiechu i wyznań uczuć, wracamy do mojego mieszksnia.
Mam nadzieję, że Katy nie ma w domu, bo chciałabym pobyć sam na sam z brunetem.
Gdy docieramy na moje piętro, szukam kluczy w torebce, lecz Harry mi przerywa.
Przyszpila mnie do ściany i zaczyna namiętnie całować. Podskakuję i oplatam go nogami w pasie. Moje ręce zaczynają błądzić po jego torsie, pragnąc zedrzeć z niego wszystkie ubrania. Jedna z jego niecierpliwych dłoni wsunęła się pod moją koszulkę i majstruje przy zapięciu od biustonosza. Natomiast drugą maca mój tyłek.
Zaczynam się o niego ocierać, pragnąc go tym bardziej podniecić.
Harry wyrywa z mojej ręki klucze i otwiera drzwi.
Wchodzimy przepełnieni pożądaniem do mieszkania i zaczynamy się rozbierać, kontynuując dalsze pocałunki.
Jednak w pewnym momencie docierają do nas dziwne dźwięki.
____________________________________________
Mam takie małe pytanko... Czemu wy to czytacie, to opowiadanie?! Ja was na serio nie rozumiem :D
Zbieram się od 3/4 tygodni aby odpowiedzieć na resztę nominacji z Liebster Awards, ale kurcze nie mam czasu, a wiem że i tak was nie interesują moje odpowiedzi :D
Ale na nie odpowiem, przykro mi xD
Jeszcze dwa dni do weekendu ^^
Do piątku kochani xx

Continue Reading

You'll Also Like

773K 15.2K 9
JEST TO DRUGA CZĘŚĆ SERII VILLAINS Sprawa śmierci Taylora została rozwiązana i szkoła wreszcie może odetchnąć. Tajemnica, skrywana przez drużynę kosz...
157K 13K 48
Moje życie nie zawsze było idealne, ale dopóki miałam przyjaciół i był ON byłam szczęśliwa. Jednak wydarzyło się TO i teraz nie mam nic... Jestem Rac...
1.4M 69.4K 43
Po tym, jak niespodziewanie pocałował mnie na boisku wiedziałam, że to niestety nie będzie koniec. Od:Harry Mam nadzieję, że się wyśpisz bo mam zam...
26.9K 1.4K 47
Faktem było to, że Synowie Garmadona stanowili prawdziwe niebezpieczeństwo dla Ninjago i jego mieszkańców. Choć Ninja robili wszystko, żeby powstrzym...