Epilog

1.8K 174 121
                                    


***


Sześć lat później





         Jak co roku w jednym określonym dniu na scenę wychodzili bohaterowie z top dziesiątki. Wyniki za każdym razem od kilku lat były różne, ze względu na to jak utalentowane młode pokolenie było. Fani pod sceną szaleli gdy tylko zobaczyli swoich idoli, bohaterów Japonii. Krzyki, wiwaty i oklaski roznosiły się po ogromnej hali.

W szczególności wielkie owacje i akty pocieszenia w stylu rzucania kwiatów pod nogi skierowane były w stronę wybuchowego bohatera Katsukiego Bakugo, który w tym roku spadł z pierwszego na aż piąte miejsce w rankingu.

Niestety wszyscy doskonale wiedzieli, że mężczyzna nic nie słyszy. Bohater już od dwóch lat nie słyszał kompletnie niczego. Poświęcił swój słuch by wygrać z Shigarakim w zaciętej bitwie dlatego stał się bardzo szanowanym bohaterem wśród społeczności. Było to dwa lata temu, jednak każdy dalej rozpamiętywał ten pojedynek.

Było to dość pamiętne wydarzenie ze względu na to, że cała walka transmitowana była na żywo przed milionową widownią, a jej zakończenie mogło zaskoczyć każdego. Wybuchy, które tworzył Bakugo nie były żadną rzeczą materialną, którą można było chwycić w dłoń, dlatego złoczyńca z trudem walczył i zmuszony był do rozwalenia całego podłoża by dostać się do, w tamtym okresie, bohatera №1.

Straty przez ten pojedynek były ogromne, ale bohater wygrał. Wygrał w dość okrutny sposób, gdyż z powodu jego jednej eksplozji zawalił się prosto na niego i na złoczyńcę z którym walczył, cały wieżowiec stojący obok. Jak można się domyślać Bakugo zdołał uciec przed walącym się budynkiem za pomocą swojego daru, jednak Shigaraki nie mógł czegoś takiego zrobić.

Po długich poszukiwaniach w gruzach ekipa ratunkowa odnalazła ciało złoczyńcy. Katsuki nie mógł się pogodzić z tym, że przez niego zmarł złoczyńca. To prawda, że białowłosy zasługiwał na to za wszystkie czyny, jakich się dopuścił w swoim życiu, jednak Bakugo miał jego krew na rękach i żałował, że go nie uratował i nie zamknął w areszcie na dożywocie. Chyba wpływ życzliwego Izuku spowodował w nim takie uczucia litości.

Całe społeczeństwo, mimo tego uznało go za bohatera i wybawcę. Blondyn miał wtedy ledwo dwadzieścia jeden lat a już stanął na samym szczycie rankingu dzięki tej akcji i wielu innym. To nie było tak, że wyprzedził Endeavora. Podstarzały mężczyzna przeszedł na emeryturę pozostawiając wszystko w rękach Shoto, który w tamtym czasie zajął trzecie miejsce.

Wszyscy bohaterowie z czołówki ustawili się na scenie i czekali aż zostaną zaprezentowani przez krzykliwego prowadzącego, którym był standardowo Present Mic. Profesor Aizawa musiał być co roku dumny, że aż trzej jego byli uczniowie za każdym razem zdołali dostać się do rankingu. W końcu to było niezwykle wielkie osiągnięcie dla początkującego bohatera.

- A oto bohater, który w tym roku zajął 5 miejsce w rankingu, po tym jak dwa lata z rzędu urzędował na szczycie! Katsuki Bakugo! Wspaniały bohater prowadzący własną agencję, znany również jako Ground Zero! – przedstawił blondyna prowadzący a na sali wybuchły oklaski.

Do ręki przedstawionego bohatera włożono mikrofon dając znać, że teraz nastąpiła jego kolej przemówienia. Bakugo mimo całkowitej utraty słuchu nie stracił umiejętności mówienia. Mimo że on sam nic nie słyszał, to i tak mówił z pewnością, że słowa jakie wypowiada są poprawnie zsylabowane.

- W tym roku zjebałem, ale to się więcej nie powtórzy – mruknął mężczyzna nie zważając na słownictwo jakim się posługiwał – Przynajmniej w tym roku osoba, która zasługiwała na miano bohatera numer 1 otrzymała ten tytuł – dodał blondyn i dając mikrofon następnemu wywołanemu bohaterowi zerknął kątem oka na zielonowłosego chłopaka, który stał na samym końcu rzędu i uśmiechał się wprost do niego.

Your Voice [Zakończone]Where stories live. Discover now