Dzisiejszy poranek zaczął się dla mnie dosyć nietypowo.
Obudziłam się kompletnie naga, w pokoju Parka i do tego on leżał obok mnie.Na początku trochę się przestraszyłam ale później przypomniało mi się co wydarzyło się poprzedniej nocy.
Zabrałam swoje rzeczy w które się przebrałam. Zeszłam na dół i zrobiłam szybko śniadanie.
Napisałam krótką wiadomość na karteczce.Zaniosłam jedzenie do pokoju Jimina, położyłam je na szafce nocnej po czym dałam całusa w jego czoło.
Następnie wyszłam z domu.
Dzisiaj jest już poniedziałek więc nie ma co i trzeba iść do szkoły.Doszłam do domu spacerkiem, wzięłam prysznic, umyte włosy lekko wyprostowałam.
Nałożyłam lekki makijaż i przebrałam się w wybrane przeze mnie ubrania.A w skład ich wchodzi czarna rozkloszowana spódnica, jasno zielona koszula do tego jeszcze zakolanówki w kolorze czarnym.
Dzisiaj specjalnie się tak ubrałam, żeby podenerwować Jimina.
Właśnie wchodzę do szkoły, oczywiście kilka osób zwróciło na mnie uwagę ale ignorowałam to i szłam dalej.
Dwie pierwsze lekcje minęły dosyć szybko ale nieprzyjemnie.
Po tym seksie z Jimin'em strasznie mnie boli gdy siadam.Specjalnie wyszłam dopiero po dzwinku z toalety. Teraz mam lekcje z Jimin'em. Więc muszę zrobić dobre wejście.
Stanęłam przed drzwiami i odetchnęłam jekko słysząc jak Jimin sprawdza obecność. Kiedy nadeszła moja pora to weszłam do sali.
• Jestem panie Park!- uśmiechnęłam się niewinnie do mężczyzny.
On zaś spojrzał krótko na mnie ale później szybko powrócił do mojej osoby. Przejechał mnie od stóp do głów.
• Mogę już usiąść?- zapytałam słodko.
- Mhm tak usiądź.
Czułam jego wzrok więc specjalnie trochę bardziej kołysałam biodrami.
Mężczyzna sprawdzał dalej obecność co chwilę spoglądając na mnie.Usiadłam na krześle z grymasem na twarzy gdyż nadal mnie boli.
Na ten gest Jimin uśmiechnął się chytrze.On ma z tego jeszcze radoche?!
Zaczął tłumaczyć kolejny rozdział a ja przygryzałam długopis patrząc na niego.
Oczywiście zauważyłam, że jest spięty i cały czas przeczesywał swoje włosy.Dosyć szybko skończył tłumaczenie, usiadł w ławce i zaczął zapraszać do tablicy.
Dobrze wiem, że mnie nie weźmie. Zauważył jak zwróciłam uwagę chłopaków z klasy.
- No to kto chce zrobić kolejne zadanie?- zapytał spoglądając na klasę.
• Ja mogę proszę pana!- podniosłam dłoń a kilka osób spojrzeli na mnie z podziękowaniem.
- Ktoś jeszcze chce to zrobić?- zapytał.
• Najwidoczniej nie.- mruknełam pod nosem.
- To proszę Leno podejść i rozwiązać zadanie.- pozwolił ale z wielkim trudem.
• już idę!- podbiegłam pod tablice i złapałam za kredę.
Zaczęłam rozwiązywać zadania aż do momentu kiedy ta głupia kreda wyleciała mi z dłoni.
Chciałam już się po nią schylać ale zrobił to ktoś inny.
Jimin złapał za kredę i podał mi ją.- Nie prowokuj mnie.- szepnął odchodząc do biurka.
YOU ARE READING
Zauważ mnie... proszę! •Park Jimin•
Teen FictionOn przystojny mężczyzna, biznesmen a zarazem nauczyciel matematyki. Ma wszystko co jest mu do życia potrzebne, kochającą żonę, rodzinę i dużo pieniędzy. I ona piękna dziewczyna a zarazem jego uczennica.Może i nie jest szkolną gwiazdą ale większość c...