• Wiesz... - zaczęłam nieśmiało bawiąc się jego koszulką.
- Tak?- zapytał jeżdżąc dłońmi po moich udach.
• Wiesz noo bo chciałabym taką jedną rzecz...- przedłużam bo cholernie nie mam pojęcia jak mam się go o to zapytać.
- Czego sobie życzysz moja mała księżniczko?- zapytał próbując wyciągnąć coś ze mnie.
• Kurwa Ciebie sobie życzę...znaczy Co?! Nie niee ...- spaliłam buraka.
- O co ci chodzi kobieto?- zaśmiał się Jimin.
( Specjalnie dla was moje kochane bubu Maciej,Szejker i Kimchi ❤️👌🏻)
On serio nie wie o co mi chodzi?!
No przecież staram się mu to jakoś przekazać...
No ale jak ja miałabym powiedzieć?• Hej Jimin chcę się z tobą kochać...- to tak żałośnie brzmi.
- Trzeba było tak od razu!- zawisł nade mną.
Czekaj, czekaj... Czy ja to do cholery powiedziałam na głos?!
Jaka ze mnie głupia idiotka!- Chętnie się zajmę tobą księżniczko!- powiedział ponownie i wbił się w moje usta.
A myślałam, że mnie wyśmieje czy coś a tutaj proszę jaki chętny... Wsumie ja też już od rana nie mogę wytrzymać.
Co ja poradzę, że tak na mnie działa?
Pieprzony Park Jimin i jego perfekcja!
Jak można być tak idealnym?• Oddaje się w twoje ręce Jiminku.- mruknełam w jego usta.
- Jesteś niemożliwa!- zaczął odpinać spodnie nadal mnie całując.
Zrzucił je z siebie po czym jeszcze ściągnął swoją koszulkę. Dzięki czemu mogłam patrzeć na jego umięśniony brzuch.
• Jeśli ci przeszkadza to możemy to zakończyć!- udawałam obrażoną.
Robiłam to specjalnie bo wiem jak bardzo się niecierpliwi. Nie jest w stanie się mi oprzeć.
Spojrzał na mnie a następnie na moje ciało przykryte jego bluzą.
- Nie będzie ona nam potrzebna.- mruknął ściągając bluzę.
Zostałam w samej bieliźnie i wsumie to nic dziwnego ale Jimin chyba się zepsuł. W sensie no zawiesił swój wzrok na moim ciele i chyba odleciał.
• Żyjesz?- zaśmiałam się przejeżdżając stopą o jego krocze.
On zaś uśmiechnął się słodko i złapał moją stopę i podniósł ją do góry.
- Ktoś tutaj się niecierpliwi.
• No właśnie więc nie każ mi czekać...
- Nie chcę cię do tego zmuszać...
• Gadasz jakby to miał być mój pierwszy raz... Naprawdę zaraz się rozmyśle jeśli tak będziesz gadał.
- Szkoda, że to nie jest twój pierwszy raz ale to będzie twój najlepszy.
Złapał jedną dłonią za moje dłonie a drugą ściągnął z siebie bokserki.
Chamowałam się żeby nie spojrzeć na jego krocze ale to było zbyt silne jak dla mnie.Więc spojrzałam i zdziwiona przyglądałam się... Co jest kurwa?!
- Coś nie tak?- zapytał zakłopotany.
• I ty chcesz we mnie wejść tym olbrzymem?- zapytałam z niedowierzaniem.
- Przestań tak mówić... Nie jest aż taki duży.- zaśmiał się na moje słowa.
YOU ARE READING
Zauważ mnie... proszę! •Park Jimin•
Teen FictionOn przystojny mężczyzna, biznesmen a zarazem nauczyciel matematyki. Ma wszystko co jest mu do życia potrzebne, kochającą żonę, rodzinę i dużo pieniędzy. I ona piękna dziewczyna a zarazem jego uczennica.Może i nie jest szkolną gwiazdą ale większość c...