♥33♥"Mam na myśli usunąć solowe zwrotki w występach"

128 12 1
                                    

If you never been told how you gotta be

What you gotta wear, how you gotta speakNever shouted to be heardYou ain't lived in a woman's worldAnd if you can't see that it's gotta changeOnly want the body but not the brainsIf you think that's the way it worksYou ain't lived in a woman's world

~Little Mix - "Woman's world"

Jesy

- Nie chcecie jeszcze trochę zostać? Znowu wyjedziesz i nie będziemy się pół roku widzieć. - Prosiłam siostrę. 

- Jess, ja muszę wracać do pracy. Poza tym, z Zabdielem też się bardzo długo nie widzieliście. Korzystajcie, bo on zaraz znowu wyjedzie.

- Może przylecicie na sylwestra?

- Idziemy na imprezę do mojej siostry. - Powiedziała Frozen. - A może wy byście przylecieli?

- Nie ma takiej możliwości. Chłopaki już drugiego stycznia lecą do Niemiec, Zabdiel nie zdążyłby się nawet przepakować. No i po ostatnim locie z Nico mam dosyć. Nie miałam pojęcia, że może tak źle znosić podróż samolotem.

- No cóż... obiecuję, że postaram się jak najszybciej przylecieć. Strasznie tęsknię za tobą.

- Ja też. Dziwnie mi troszkę bez ciebie. 

- Masz pewnie pełne ręce roboty, co? - Spytała Frozen.

- Nawet sobie nie wyobrażasz. No ale co zrobić? Niedługo to my pojedziemy w trasę i chłopcy będą mieli dzieci na głowie.

- Dobra, laski, ja nic nie chcę mówić, ale zaraz się spóźnimy na ten samolot. Kocham cię siorka. - Przytuliła mnie.

Leigh-Anne

Richard postawił na swoim i zaciągnął mnie do terapeuty. Poprzysięgłam sobie, że za karę będzie miał celibat do końca roku. Tak, wiem, że to koniec grudnia.

Terapeutka najpierw kazała mi opowiedzieć o wydarzeniach z mojego życia, które odbiły na nim piętno. No to zaczęłam mówić. O Jasonie. O zdradzie Richarda. O Perrie. Potem zapytała mnie, zdarzały mi się wymienione przez nią objawy. Na koniec zadała jeszcze kilka pytań i orzekła:

- No co ja mam powiedzieć, ma pani wszystkie objawy wskazujące na nerwicę.

Przepisała mi jakieś leki, których swoją drogą nawet nie planowałam kupować, i tyle. Szczerze powiedziawszy, w ogóle miałam gdzieś to, co powiedziała. Nikt mi nie będzie mówił, co jest ze mną nie tak, ooo nie.

Tak więc fochnęłam się na Richarda i tyle byłoby z mile spędzonego końca roku. Wróciliśmy do domu, a ja po prostu go olałam i włączyłam Netlixa. Włączyłam "Szkołę dla elity", której Richard całym swoim sercem nienawidzi, i tak spędziłam resztę dnia.

- Leigh-Anne, kolacja! - Usłyszałam Jade. Wow, ktoś dla mnie ugotował, po dwóch latach może wreszcie mi się należy.

- Idę! - Westchnęłam. Zatrzymałam serial i poszłam do kuchni.

- Gofra czy gofra czekoladowego? - Spytała Becky. 

- Zwykłego. - Odpowiedziałam. 

Kiedy zjadłam, Richard położył przede mną opakowanie tabletek zapisanych przez tą babkę, u której byłam. Prychnęłam tylko pod nosem i wróciłam do sypialni.

Ledwie uruchomiłam ponownie serial, chłopak pojawił się w pomieszczeniu.

- Dobra, o co ci chodzi? - Westchnął.

Barcelona III. Tell Me You Love MeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz