If you never been told how you gotta be
What you gotta wear, how you gotta speakNever shouted to be heardYou ain't lived in a woman's worldAnd if you can't see that it's gotta changeOnly want the body but not the brainsIf you think that's the way it worksYou ain't lived in a woman's world
~Little Mix - "Woman's world"
Jesy
- Nie chcecie jeszcze trochę zostać? Znowu wyjedziesz i nie będziemy się pół roku widzieć. - Prosiłam siostrę.
- Jess, ja muszę wracać do pracy. Poza tym, z Zabdielem też się bardzo długo nie widzieliście. Korzystajcie, bo on zaraz znowu wyjedzie.
- Może przylecicie na sylwestra?
- Idziemy na imprezę do mojej siostry. - Powiedziała Frozen. - A może wy byście przylecieli?
- Nie ma takiej możliwości. Chłopaki już drugiego stycznia lecą do Niemiec, Zabdiel nie zdążyłby się nawet przepakować. No i po ostatnim locie z Nico mam dosyć. Nie miałam pojęcia, że może tak źle znosić podróż samolotem.
- No cóż... obiecuję, że postaram się jak najszybciej przylecieć. Strasznie tęsknię za tobą.
- Ja też. Dziwnie mi troszkę bez ciebie.
- Masz pewnie pełne ręce roboty, co? - Spytała Frozen.
- Nawet sobie nie wyobrażasz. No ale co zrobić? Niedługo to my pojedziemy w trasę i chłopcy będą mieli dzieci na głowie.
- Dobra, laski, ja nic nie chcę mówić, ale zaraz się spóźnimy na ten samolot. Kocham cię siorka. - Przytuliła mnie.
Leigh-Anne
Richard postawił na swoim i zaciągnął mnie do terapeuty. Poprzysięgłam sobie, że za karę będzie miał celibat do końca roku. Tak, wiem, że to koniec grudnia.
Terapeutka najpierw kazała mi opowiedzieć o wydarzeniach z mojego życia, które odbiły na nim piętno. No to zaczęłam mówić. O Jasonie. O zdradzie Richarda. O Perrie. Potem zapytała mnie, zdarzały mi się wymienione przez nią objawy. Na koniec zadała jeszcze kilka pytań i orzekła:
- No co ja mam powiedzieć, ma pani wszystkie objawy wskazujące na nerwicę.
Przepisała mi jakieś leki, których swoją drogą nawet nie planowałam kupować, i tyle. Szczerze powiedziawszy, w ogóle miałam gdzieś to, co powiedziała. Nikt mi nie będzie mówił, co jest ze mną nie tak, ooo nie.
Tak więc fochnęłam się na Richarda i tyle byłoby z mile spędzonego końca roku. Wróciliśmy do domu, a ja po prostu go olałam i włączyłam Netlixa. Włączyłam "Szkołę dla elity", której Richard całym swoim sercem nienawidzi, i tak spędziłam resztę dnia.
- Leigh-Anne, kolacja! - Usłyszałam Jade. Wow, ktoś dla mnie ugotował, po dwóch latach może wreszcie mi się należy.
- Idę! - Westchnęłam. Zatrzymałam serial i poszłam do kuchni.
- Gofra czy gofra czekoladowego? - Spytała Becky.
- Zwykłego. - Odpowiedziałam.
Kiedy zjadłam, Richard położył przede mną opakowanie tabletek zapisanych przez tą babkę, u której byłam. Prychnęłam tylko pod nosem i wróciłam do sypialni.
Ledwie uruchomiłam ponownie serial, chłopak pojawił się w pomieszczeniu.
- Dobra, o co ci chodzi? - Westchnął.
CZYTASZ
Barcelona III. Tell Me You Love Me
FanfictionPół roku może obrócić całe życie do góry nogami. Jade i Chris po ślubie, najszczęśliwsi na świecie, teraz starają się o dziecko. Co jednak, jeśli okaże się to nie takie proste, jak im się wydawało? Becky jest już w zaawansowanej ciąży. Wraz z Joel'e...