♥30♥"Wino i Netflix?"

117 11 6
                                    

When the sun shines, we'll shine together
Told you I'll be here forever

Said I'll always be a friendTook an oath I'ma stick it out 'til the endNow that it's raining more than everKnow that we'll still have each otherYou can stand under my umbrella...

~Rihanna - "Umbrella"

Leigh-Anne

- Lee, wstawaj. - Obudził mnie Richard. - Musisz już wstać, za półtorej godziny wychodzicie. Zrobiłem ci podwójne espresso, żebyś się lepiej poczuła. Bolą cię mięśnie? Chcesz coś przeciwbólowego?

Wyciągnęłam rękę po kubek z kawą i pokręciłam głową, jednak przecząc sobie syknęłam z bólu.

- Masz. - Chłopak podał mi tabletkę.

- Nie trzeba, czuję się już dobrze.

- Nie okłamuj mnie, bo ci to nie wychodzi. Weź to i chodź się szykować. - Pocałował mnie w czoło.

Kawa była okropnym pomysłem. Zaczęłam się jeszcze bardziej trząść. Wiedziałam, że zostało mi coraz mniej czasu do występu z Jasonem. Richard to zauważył, nie odstępował mnie na krok. Kiedy wizażystki robiły mnie na bóstwo, chłopak cały czas trzymał mnie uspokajająco za rękę.

Dziesięć minut przed wyjściem na scenę byłyśmy gotowe.

- Trzymasz się, Leigh? - Spytała Perrie. Pokiwałam głową bez przekonania. Dziewczyna mnie przytuliła.

- Poczekajcie chwilę. - Powiedziałam i poszłam szybko do garderoby. Z torebki wyciągnęłam tabletki uspokajające. Wzięłam dwie. Przerażała mnie wizja bliskiego kontaktu z Jasonem.

- Co tam masz? - W pomieszczeniu pojawił się Richard.

- To... to nic, to tylko wita... - Chłopak wyciągnął mi opakowanie z ręki.

- Naprawdę, Leigh-Anne?

- Nie dam bez tego rady tam pójść, rozumiesz? Nie dam rady.

- To jest ostatni raz, rozumiesz? Już ja tego dopilnuję. - Przytulił mnie. Powstrzymywałam łzy, ponieważ nie chciałam zniweczyć starać makijażystki.

- Leigh-Anne? Musimy już iść, skarbie. - Przyszła po mnie Jade. Odsunęłam się od Richarda i poszłam z nią. Dziewczyna ścisnęła moją dłoń. - Będzie dobrze. Z nami nic nie może ci się stać. 

Setlistą na wieczór było niewiele piosenek: "Move", "Salute", "Wings", "Black Magic", "Love me like you" no i oczywiście "Secret Love Song" na deser.

Wszystko szło naprawdę świetnie. Trzymałam fason, starając się myśleć tylko o muzyce. Jednak w końcu przyszedł czas na ostatni wykon.

- Okej? - Powiedziała bezgłośnie Jesy. Pokiwałam głową. 

Gdy na scenie pojawił się Jason, zrobiło mi się niedobrze. Moja zwrotka w piosence była pod koniec, do tego krótka, więc miałam wystarczająco dużo czasu, żeby się uspokoić. 

- I don't wanna hide us away - Zaczęłam.

- Tell the world about the love we making

- I'm living for that day,someday...

Później dwa wersy zaśpiewała Jesy, a następnie znów ja i Jason.

- Why can't you hold me in the street?
Why can't I kiss you on the dance floor?
I wish that it could be like that
Why can't it be like that? Cause I'm yours

Barcelona III. Tell Me You Love MeWhere stories live. Discover now