w szkole z bts

20

Suga znalazł taehyunga przy szafkach.
-hej V
-nic nie mów. Już wiem. Ten skurwiel powiedział wszystkim jej największe sekrety
-trzeba z tym coś zrobić
-oj uwierz mi że zrobię
-tylko jest taka sytuacja że ona siedzi w klasie muzycznej... I chyba teraz płacze jak wyszedłem
-co?! Idę do niej. Dzięki yoongi
-spoko. Powiedz później jak było
-ok
Pov taehyung
Poszedłem do klasy muzycznej. Zobaczyłem jak Viki siedzi w kącie i patrzy w jeden punkt a z jej oczu lecą łzy. Podszedłem do niej jak najszybciej i ukucnąłem. Nie mogłem patrzeć na to jak siedzi na podłodze
-Viki choć usiąść na ławce...
Ona nie odpowiadała. Była jak w jakimś amoku. Wziąłem ją i podniosłem. Następnie zaniosłem na ławkę i delikatnie odłożyłem.
Wtedy Viki spojrzała na mnie
-Tae? - zapytała, a w jej oczach pojawiła się jakaś iskierka życia.
Wpatrywałem  się w nią aż nagle ona mnie przytuliła i zaczęła cicho łkać.
Pov viki
Nie wytrzymałam. Moi najlepsi przyjaciele mnie zdradzili a teraz jeszcze on tu jest... Nie potrafię już ukrywać tych uczuć za dużo musiałam ostatnio trzymać w sobie. To za dużo. Gdy patrzyłam na jego oczy pełne troski, wiedziałam że znów się rozkleję dlatego szybko go przytuliłam aby nie widział mojej czerwonej i spuchniętęj twarzy.
Przez chwilę zesztywniał po czym zaczął mnie gładzić po plecach i mówił.
-Viki proszę nie płacz... Nie chcę abyś płakała
-ale ja nie mogę... To dla mnie za dużo...
-powiedz mi. Opowiedz mi wszystko i jak się z tym czujesz. Jak wyrzucisz z siebie wszystkie emocje zrobi Ci się lepiej
-no nie wiem... - nie byłam przekonana do okazywania mu swoich emocji
-wiem że to trudne po tym jak osoby którym ufałaś cię zdradziły ale czasem lepiej jest wygadać osobie z którą nie masz tak dobrego kontaktu...-mówł spokojnym i grubym głosem
-no dobrze... - w końcu się zgodziłam
Pov tae
W końcu udało mi się ją przekonać. Zaczęła opowiadać mi o wszystkim co ją ostatnio spotkało a ja aby dodać jej otuchy cały czas trzymałem ją za rękę. W końcu dowiedziałem się co siedzi w tej jej małej główce i przez co przeszła. Słuchałem jej uważnie a gdy skończyła wiedziałem jedno.
Ten który ją skrzywdził zapłaci i to ostro...

Pov Hope
Szłam korytarzem aż nagle ktoś pociągnął mnie za rękę. Zanim ogarnęłam co się stało byłam przyparta do ściany w pustej klasie. Spojrzałam przed siebie i ujrzałam J hopa. Uśmiechnęłam się mimowolnie a ten mnie pocałował. Miał ciepłe i czułe usta. Czułam jak jego wargi przylegąją do moich. Pragnełam aby to trwało wiecznie ale niestety j hope oderwał się co mi się nie spodobało.
Pov j hope
Gdy zaciągnąłem Hope do klasy myślałem że będzie się wyrywać ale jako odpowiedź dostałem jej uroczy uśmiech. Nie mogłem już wytrzymać i ją pocałowałem. Dziewczyna nie reagował, po prostu stała aż nagle oddała pocałunek. Całowałem ją jeszcze chwilę ale postanowiłem się odsunąć żeby jej tak nie męczyć. Gdy otworzyłem oczy zobaczyłem jak Hope robi uroczą minkę rozczarowania. Nie mogłem powstrzymać uśmiechu. To było tak urocze. Gdy tak wptrywałem się w tę jej twarzyczkę ta złapała mnie za koszulę i przyciągnęła do mnie.
Pov hope
J hope się na mnie patrzył uśmiechając się. Nie wiem co we mnie wystąpiło ale brakowało mi jego ust. Chaotycznie złapałam go i przyciągnęłam za koszulę. Jego usta były tak uzależniające że nie mogłam przestać. Chłopak oddawał pocałunki które robiły się coraz namiętniejsze.
Nagle rozkosz przerwało nam kaszlnięcie
-ehm...
Ja z hobim od razu odskoczyliśmy jak poparzeni. Gdy spojrzałam w kierunku kaszlnięcia ujrzałam uśmiechniętego jimina który wpatrywał się w nas.
-sory że przeszkadzam bo widzę że już zaczynaliście się dobrze bawić... Ale taehyung prosi o spotkanie grupy więc...
-zaraz przyjdę-odpowiedział j hope czerwony jak burak
Pov j hope
Kurde że też w tym momencie
Pov jimin
Oboje byli cali czerwoni. Bawiło mnie to ale musiałem się powstrzymywać od śmiechu co było trudne dlatego po przekazaniu informacji Hoseokowi od razu wyszedłem z klasy.

Sory że dawno nie było. Zapraszam także na _Nyztm_ gdzie jest napisana historia od strony Mai.
:);)