Dwa słowa. Prolog.

30.3K 1.3K 50
                                    

Wrzesień...

A: Mam już dość. Ciągły płacz. Smutek. Rozpacz. Żal do samej siebie.

O: Jestem już zmęczony tym wszystkim. Straciłem ją na dobre. Mojego Aniołka.

Październik....

A: Bezsilność. Złość. Szloch po nocach. Pustka. Tęsknota. On już nie wróci.

O: Alkohol. Więcej alkoholu, więcej problemów ale nadal nie ma mojej Anastazji.

Listopad...

A: Napady depresji. Brak sensu życia. Bez niego umieram.

O: Obojętność. Tęsknota. Brak chęci do życia. Zmęczenie. Coraz więcej alkoholu. Brak uczuć. Świadomość o stracie.

Grudzień...

Anastazja

Stałam przy przeszklonej ścianie i obserwowałam śnieg spadający na Paryż jednocześnie rozmawiając z Olivią przez telefon.

-Nie, nie zrobisz mi tego ! Ana, obiecałaś...- Krzyknęła.

-Przykro mi ale nie mogę . Ja po prostu nie dam rady. - Tłumaczyłam się.

-Nie pieprz głupot ! Zbieraj swoje cztery litery i wsiadaj w pierwszy lepszy samolot do Seattle w tej chwili! -Rozkazała mi na co się skrzywiłam. - Za tydzień jest Wigilia i ślub. Powtarzam mój ślub na którym jesteś druhną ! - Wysyczała zła. Chyba jest panną młodą z piekła rodem albo nie jadła jeszcze dzisiaj nic słodkiego.

-Ale kiedy ja ... ja się boję. Nie mogę. - Powiedziałam ledwo słyszalnym głosem. Przerażała mnie wizja, że bym mogła tak po czterech miesiącach wrócić do Seattle i przypadkiem spotkać jego. Nie wiem jak bym się zachowała, co powiedziała. Czy bym wogóle odwarzyła się mu spojrzeć w oczy.

-Prosze Cię... Tylko ze względu na Ciebie przełożyłam ślub z października na grudzień. Dałam Ci czas a Ty obiecałaś!

-Wiem. - Rzekłam smutno. - Ale nie chce nic psuć. Już prawie się pozbierałam po tym wszystkim. - To nie była w zupełności prawda, nie chciałam się pokazywać ze względu, że nadal było głośno o nim i o Evelin. Dokładniej o ich ślubie. To mnie dobiło ale jak szybko plotka się pojawiła tak szybko zniknęła. Nie wiem czy to była prawda.

-Pomyśl o swoich rodzicach. Kiedy ostatnio rozmawiałaś z matką? A Oliver? Wrak człowieka. Zmienił się. Widziałam go ostatnio, chodzi jak zbity pies. Zero radości. Nie uważasz, że powinniście porozmawiać czy coś? - Zaczęła swój wywód. O wzmiance o nim zjechałam plecami po zimnej tafli szkła. Przed oczami pojawiła mi się jego twarz, niebieskie oczy, te cudowne usta... Wszystkie wspomnienia wróciły .... Zakryła ręką usta kiedy wstrząsnął mną szloch.

-Myślisz, że mi jest łatwo ? Codziennie przeżywam koszmar. Nie tylko on się zmienił. -Krzyknęłam i się rozłączyłam. Telefon po chwili znów zaczął dzwonić. Wyłączyłam go i podkuliłam nogi obejmując je rękoma. Nie tylko on się zmienił powtarzałam sobie w głowie. Nie mogłam przestać płakać. Mój rytm dnia to pobódka, praca, płacz, sen. Mam już dosyć. Dłużej tego nie zniose.

Najgorsze są noce, wtedy wszystko powraca...

Oliver

Przez te cztery miesiące nie było dnia kiedy bym o niej nie myślał. Wyjawił bym całą historię tylko po to aby wróciła. Cały czas nurtowało mnie gdzie może być. Pytałem o nią wiele razy i nadal pytam jej ojca ale nie chce mi udzielić odpowiedzi. Twierdzi, że sam nie wie. Ale ja wiem, że kłamie i to na jej prośbę.

-Prezesie? - Odezwała się jedna z osób zebranych w sali konferencyjnej skutecznie mnie wyrywając z natłoku myśli. Właśnie odbywało się zebranie na którym podsumujemy tegoroczną pracę. To mi przypomniało, że nie długo Wigilia i Nowy Rok który powitam bez niej. Każdy dzień był dla mnie torturą. Alkohol stał się moim przyjacielem i lekarstwem na bolące serce. Postanowiłem już dłużej tego nie ciągnąć. Gdy już wszystko się skończyło wybiegłem jako pierwszy z sali nie zważając na nawołujące mnie głosy. Wszedłem do windy i zjechałem na parking. Zapinając pasy w samochodzie wyciągnąłem telefon i wybrałem pewien numer. Już po dwóch sygnałach mogłem usłyszeć wesoły głos

-Oliver!

-Mam dla ciebie zadanie... -

----------------

A więc jest już prolog. Druga część to "Dwa słowa" Myślę, że się wam spodoba.

Ps. Błędy poprawię jutro bo piszę na telefonie więc z góry przepraszam !

Jak myślicie co się wydarzy ? ♡

Pozdrawiam Anastazjaa :*

Jedno słowo / Dwa słowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz