26. Pokochasz mnie, Ace

674 68 58
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Friendzone, metamorfoza, hetero przyjaciel i plan, aby go w sobie rozkochać — czyli „Pokochasz mnie, Ace".

Już w opisie spotykamy się z dość głupiutkim tokiem rozumowania głównego bohatera, a konkretnie chodzi mi o tę myśl, iż zmiana wyglądu — styl, fryzura, siłownia — sprawi, że Ace nagle zmieni orientację i się w nim zakocha. Dodatkowo na samym dole widać informację, że w historii mogą znaleźć się sceny dla dorosłych — jak wulgarny język, sceny przemocy i jakieś erotyczne wstawki. A jednak oznaczenia, że ten tytuł jest skierowany do starszej publiczności, brak.

Jeśli mam być szczera, ten pomysł nie zachęcił mnie ani trochę. Już niejeden raz natknęłam się na opowiadanie, w którym bohaterka na początku jest szarą myszką, niewidzialną i cichutką, po czym przechodzi zmianę o calutkie sto osiemdziesiąt stopni i zaczyna się wyróżniać na tle pozostałych; za taką metamorfozę bardzo często odpowiadają przeróżne osobiste pobudki.

Ale jak prezentuje się „Pokochasz mnie, Ace"?

Niestety nie jestem w stanie tak po prostu tego określić, gdyż mam koszmarnie mieszane odczucia w związku z tą historią.

Fabuła i postaci

Wiemy, że Nathan, główny bohater, jest zakochany w swoim najlepszym przyjacielu — w Ace Landerze, który jest popularnym kapitanem drużyny koszykarskiej, i który nie ma bladego pojęcia o uczuciach protagonisty. Dlatego mniej więcej dopadło mnie lekkie zmieszanie, kiedy zaczęłam czytać pierwszy rozdział, w którym Ace już na samym początku wyznał Nathanowi, że jest w nim zakochany. Nath, czekając na ten upragniony pocałunek, skupił się na alarmie rozbrzmiewającym w tle, który okazał się jego brzęczącym budzikiem, a samo wyznanie Ace — snem.

Tutaj chcę nawiązać do jednej rzeczy, a mianowicie — do literowania. Jeśli piszemy rozdział w Wordzie i bawimy się w literowanie paru słów będących obok siebie, to naturalnie dzielimy je dwiema spacjami, aby było widać, że to, przykładowo, trzy wyrazy, a nie jeden. Niestety w chwili, kiedy przenosimy tekst na Wattpada, te dodatkowe spacje są usuwane, przez co kilka przeliterowanych słów zlewa się w całość. Trzeba mieć to na uwadze, bo takie nieplanowane połączenie znacznie zwalnia tempo czytania — w końcu czytelnik musi to wszystko przetworzyć i rozdzielić słowa samodzielnie, co tak naprawdę nie powinno mieć miejsca. Zauważyłam ten problem nie tylko w pierwszym rozdziale, ale też dalej.

Prócz tego jeszcze jedna rzecz rzuciła mi się w oczy. Widzimy zagraniczne imiona, drużynę koszykówki, więc na myśl od razu przychodzi obsadzenie wydarzeń gdzieś w Ameryce, gdzie, pragnę zaznaczyć, nie ma szkoły podstawowej czy gimnazjum, a jest high school ze specjalnym podziałem. 

 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Recenzje na miarę - zakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz