10. Zapytajmy Ninę

132 13 12
                                    

- Nigdy więcej! Ostatni raz się na to zgodziłem! - gderał Zalgo.

- A zamknij się wreszcie. Migreny zaraz dostanę - warknęłam otwierając drzwi - Właź.

- Co ty taka zła? - zdziwiła się Tina.

- Bo się muszę użerać z rozwydrzonym demonem - westchnęłam - No dobrze, może następni będą łatwiejsi w obsłudze. Nina, zapraszam na wywiad. Tylko błagam, nie każ się doprowadzać tam siłą.

- Spokojnie, ja nie jestem takim tchórzem jak niektórzy - Nina spojrzała znacząco na Zalgo.

-Nina! - Alice swoim zwyczajem rzuciła się dziewczynie na szyję i zaczęła ją tulić.

- No, to nawet miłe. Ale trochę mnie dusisz.

- Alice, jak ją udusisz, to nici z wywiadu - upomniałam dziewczynę.

- Sorki, poniosło mnie. Możemy zaczynać?

- Jasne, pytaj - Nina rozsiadła się wygodnie. 

- Dlaczego akurat fioletowa bluza?

- Lubię ten kolor. Zawsze mi się podobał i nawet mi pasuje.

- Rozcinasz policzki czy czekasz aby była blizna?

- Już nie rozcinam. Zrosły się i mam bliznę, niezbyt ładną, ale lepsze to niż dziura w twarzy. Przynajmniej jedzenie nie wypada mi z ust podczas jedzenia.

- Ulubiona roślinka?

- Bez, uwielbiam jego zapach. 

- Ulubiona potrawa?

- Frytki i krewetki w tempurze.

 - Wierzysz w zjawiska paranormalne?

- Serio pytasz? Znam osobiście duchy i demony, więc tak, wierzę. 

- No racja, głupie pytanie. Ulubiony zapach?

- Jak już mówiłam lubię zapach bzu. A także zapach gorącej czekolady.

- Czekolada... - Alice zaczęła się ślinić - Pycha! Ale wróćmy do wywiadu. Gdzie byś chciała pojechać?

- W wiele miejsc. Na przykład do Japonii albo do Francji.

- Ulubiona piosenka?

-  "Partners in crimes" oraz "Smooth Criminal"

- Fajnie. Kogo kochasz?

- No tu cię zaskoczę. Pewnie spodziewasz się, że powiem, że kocham Jeffa. Rozczaruję cię, już mi dawno przeszło. Za to bardzo polubiłam Eyeless Jacka. A nawet więcej niż polubiłam - Nina lekko się zarumieniła.

- Uuu, kroi się romans. Kogo nienawidzisz?

- Offendera i Jeffa. 

- A co się stało, że ci się odmieniło?

- Jeff mnie skrzywdził... I to bardzo. Ale nie chce o tym mówić. Możemy przejść do dalszych pytań?

- Jasne, nie będę naciskać. Zabijasz randomowo?

- Kiedyś tak. Teraz staram się wybierać konkretne ofiary, ale czasem jestem zmuszona zabić przypadkową osobę.

- Ulubiona gra?

- Ale komputerowa czy zwykła? Bo w komputerowe to mało gram, czasem trochę w "League of Legends". A z planszówek to lubię "Monopoly". No i lubię też grać w pokera i warcaby. 

- Zaśpiewasz coś?

- Yyy, lepiej nie. Mam mały problem z gardłem.

- Jakoś ci nie wierzę, ale niech ci będzie. Kto jest twoją najlepszą przyjaciółką?

- Sadie, Clockwork i Jane. 

- A właśnie, co sądzisz o Jane?

- No kiedyś za sobą nie przepadałyśmy. Wiesz, ja - wielka fanka Jeffa, a Jane jego najgorszy wróg. Kłóciłyśmy się, walczyłyśmy. A potem, jak Jeff mnie skrzywdził, wyciągnęła do mnie pomocną dłoń i okazała współczucie. Teraz jesteśmy przyjaciółkami. 

- I ostatnie pytanie. Co sądzisz o Tobym?

- Toby... uroczy wariat. Takie trochę duże dziecko, czasem męczące i irytujące, ale dość zabawne. Choć bywa też niebezpieczny. Żebyś ty go widziała w akcji. Prawdziwy wirtuoz toporków. 

-Chciałabym to zobaczyć. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Justyna cię odprowadzi. 

- Chodźmy. Kogo teraz chcesz pomęczyć? 

- Cody'ego - odparła Alice z podejrzanie szerokim uśmiechem. 

Creepy wywiadyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz