24.Daniel Seavey

67 4 7
                                        

-Na dzisiaj koniec. Chloe jak zwykle bezbłędnie. Powinniście brać z niej przykład. Do widzenia!-pozegnała nas nauczycielka tańca. Zabrałam swoją butelkę i ruszyłam do szatni się przebrać.

-Słyszałaś o castingu do teledysku?!-do szatni weszła moja przyjaciółka Camila.

-Jakim castingu?

-Na prawdę nic nie wiesz?-do naszej rozmowy wtrąciła się Mia.

-Nie.

-Jutro do naszego studia przyjeżdża Why Don't We i robią konkurs na choreografię do ich piosenki. Wpisz sobie w necie "Trust Fund Baby".

-Musisz wziąć udział,bo świetnie tańczysz i wymyślasz najlepsze choreografie.Masz wielką szansę na wygraną.

-Nie. I skończmy ten temat.-wyminęłam je i poszłam do szafki po nuty na lekcje muzyki. Na korytarzu na każdym kroku był plakat o castingu.Nie wiem jak wcześniej mogłam tego nie zauważyć.

Gdy wróciłam ze studia do domu,byłam strasznie zmęczona.Położyłam się i zrobiłam sobie drzemkę.Obudziłam się po jakiejś godzinie. Przypomniałam sobie o zespole,który jutro przyjeżdża do studia. Wpisałam w YouTube ich piosenkę i włączyłam. Muszę przyznać,że chłopaki mają świetne głosy.Muzyka była idealna do tańczenia. Tanecznym krokiem zeszłam na dół coś zjeść.

-A ty jak zwykle tańczysz.-zaśmiała się ze mnie mama.

-Mam to po tacie.-wyszczerzyłam się do niej. Mój tata jest choreografem,a mama stylistką. Poznali się na planie jakiegoś teledysku. Od razu między nimi coś zaiskrzyło i są razem do dzisiaj.

Po skończonym obiedzie,który zjadłam z rodzicami,wróciłam do pokoju poćwiczyć na jutrzejsze lekcje.

***

Kiedy dotarłam do studia,wszyscy byli strasznie podekscytowani.Grupka dziewczyn czekała przed studiem i zapewne czekała na przyjazd zespołu. 

-Chloe,to już dzisiaj!-podbiegły do mnie przyjaciółki.

-Cześć! Was też miło widzieć.-przewróciłam oczami.Nagle usłyszałyśmy pisk.Spojrzałam w tamtą stronę i zauważyłam chłopaków wychodzących z autobusu.Przyjaciółki pobiegły do nich,a ja szybko weszłam do studia.Nie rozumiem o co tyle szumu.Rozumiem,że są sławni,ale nadal są zwykłymi chłopakami.

-Chloe,gdzieś ty się straciła?-właśnie chowałam swoje nuty,kiedy doszły do mnie przyjaciółki.

-Mamy zdjęcia z chłopakami!

-Gratulacje! Chciałam się w spokoju przyotować się do zajęć.

-Przeciez dzisiejsze lekcje są odwołane.

-Co? Dlaczego?

-Koncert chłopaków.No chodź już,bo będziemy mieć najgorsze miejsca.-przyjaciółki pociągnęły mnie w stronę auli,na której miał odbyć się koncert.Zajęłyśmy miejsca z najlepszym widokiem na scenę i czekałyśmy na rozpoczęcie przedstawienia.Po jakiś 15 minutach na scenę weszło 5 chłopaków.Dziewczyny zaczęły piszczeć,a ja czekałam tlyko na to,żeby usłyszeć ich głosy na żywo.Posłuchałam kilka piosenek i nagle w mojej głowie pojawiła się choreografia do jednej z nich.

-Dziewczyny muszę wyjść.-wyszłam na zewnątrz,w między czasie rozplątując słuchawki.Włączyłam ich piosenkę i zaczęłam tańczyć.Już nie zwracałam uwagi na to co dzieje się dookoła mnie.Nic więcej sie dla mnie nie liczyło.Byłam tylko ja.muzyka i taniec.Strasznie się w tym zatraciłam.Kiedy skończyłam tańczyć zauważyłam,że jeden z członków zespołu patrzył na mnie z zaciekawieniem.

Imaginy ^^Where stories live. Discover now