VI.XVI Kim on jest ?

148 12 2
                                    

Namaste 🙏

Wiem, długo mnie nie było, no mało czasu i w ogóle. Postaram się jakoś to nadrobić, kolejne opowiadanko pojawi się w pt przed albo po ostatnim odcinku. Jakieś wersje ostatniego odcinka ? Czy Olka i Marek się znajdą ? Czy Rachwałach powróci ? Co się stanie w tym sezonie a co w kolejnym ? Jak dla mnie Białach sobie zasłużył na Biegun Północny za słowa, że Olka czeka. Ja stawiam, że jak co sezon Miki dostanie wpierdziel 😀 jak to się mówi tradycja to tradycja to czekamy na wpierdolik 😍 A co myślicie o Emilu na kogo poluje na Zielińskiego, czy jeszcze kogoś ? Może Miki i Karo i komenda w powietrze 😍No nic rozmarzyłam się <3

Miłego czytania


Obudziłam się leżałam na twardej i zimnej ziemi, byłam związana i zmarznięta. Głowa bolała mnie niemiłosiernie, w ustach czułam ogromne pragnienie, to wszystko to jakiś koszmar nie wiedziałam gdzie jestem, jedyne co pamiętam to kroki najpierw pojedyncze, a potem coraz więcej i więcej, a potem ból, a teraz jest tu, właściwie nawet nie wiem gdzie.

- Gdzie jestem ? - Zapytałam sama siebie

- Witaj księżniczko - Usłyszałam czyjś głos, ale nie widziałam nikogo

- Gdzie jestem ?! Kim jesteście !!! - Krzyknęłam przerażona

- Witaj - Usłyszałam dwa damskie głosy jak bym je już gdzieś kojarzyła - Jak się spało - Nagle z ciemności wyłoniły się dwie postacie, zamarłam jak je zobaczyłam

- Wy ?! - Sama nie wiem czy byłam przerażona, czy zdziwiona - Dlaczego ?!

- O popatrzcie jakie głupie pytania zadaje - Zaśmiała się Mazurek

- A może poznasz naszego kolegę - Kamila zrobiła krok w lewo robiąc miejsce miedzy nimi. Kiedy w progu pojawił się on, a światło żarówki padło na jego twarz zamarłam

*

- Też już go gdzieś widziałem - Powiedziałem wpatrzony z portret pamięciowy tego mężczyzny. Nie byłem wstanie przypomnieć sobie gdzie, wiedziałem jedno znam go.

- Ja chyba widziałem go z 3 tygodnie temu u nas pod komendą - Wtrącił nagle Szymon wyrywając mnie z zamyślenia - Rozmawiał z Karoliną, znaczy on mówił a ona go zbywała przynajmniej tak to wyglądało z okna

- Wiem ! - Krzyknąłem nagle - jak byłem kiedyś z Karoliną w knajpie to jak wróciłem z drinkami to on się do niej dosiadł rozmawiali, ale ona nie była zachwycona. On zachowywał jak by się znali dobrze znali powiedział bym nawet bardzo dobrze, w końcu on powiedział coś w stylu księżniczko nie przedstawisz nas sobie - Zamyśliłem się na chwilę - przedstawiła nas sobie jak on miał na imię - Próbowałem przypomnieć sobie jak miał na imię, ale jak bym miał czarną dziurę nie potrafiłem

- Kamil - Szepnęła Emilka - Wtedy pod komenda zwracała się do niego Kamil - Powiedziała kierując wzrok na mnie, ale tylko tyle usłyszałam.

- Nie wiele, ale zawsze coś - Powiedziała komendantka

- A może by zadzwonić do Kamili, albo Julki - Wypalił nagle Julek

- I od razu zapytać gdzie są i czemu ją porwały, bo na bank się nie skapną po co dzwoni - Odparł sarkastycznie Jacek

- Jacek ma rację, to że nie wiedzą ze wiemy daje nam nad nimi przewagę - Powiedział Krzysiek patrząc na mnie - Wiesz, że trzeba powiadomić jej rodzinę i od razu wypytać o niego

- Dobra koniec tego gdybania - Powiedziała w końcu Jaskowska - Mikołaj jedziesz do rodziców Karoliny razem z Krzyśkiem, Szymon z Olą pojedziecie pod blok Karoliny poszukacie jeszcze śladów, Jacek z Emilką prześwietlcie Julkę, a ja zajmę się poinformowaniem innych patroli. A Kamyk sprowadź córki Białacha, niestety Mikołaj musimy z nimi porozmawiać - Powiedziała Jaskowska kierując się w stronę drzwi

Karolina Rachwał i Mikołaj BiałachWhere stories live. Discover now