Rozdział 2

175 14 1
                                    

W poprzednim rozdziale
Nagle ukuło go uczucie, że jest obserwowany. Rozejrzał się dyskretnie - nie zauważył nikogo podejrzanego dlatego pewnym krokiem ruszył w stronę kolejki. Gdy przyszła jego kolej na zamówienie znów poczuł te same uczycie co wcześniej. Kupił to co chciał i jak najszybciej wrócił do rodzeństwa.
.....................

Po zakończeniu seansu Ryland i przyjaciele rozeszli się, a rodzeństwo z Rattlifem udali się do Pizzeri Picolo w centrum miasta. Pogrążone w rozmowie rodzeństwo nie zauważyło, że jeden z braci dziwnie się zachowuje.

Po zajęciu wolnego stolika Lynchowie zabrali się za wybieranie rodzaju pizzy.
- Ja mam ochotę na tą z peperoni (Ell)
- A może tą z podwójnym serem ? (Riker)
- Ej ja chce Hawajską (Rocky)
Podczas ustaleń Ross rozglądał się niespokojnie. Nie miał ochoty na pizzę, chciał jak najszybciej wrócić do domu.
- A ty co jesz ? - zapytał Riker
- Yy nie jestem głodny
- Dziwnie się zachowujesz, wszystko dobrze ? - zapytała Rydel.
Ona znała go na wylot i wiedziała kiedy młodszy braciszek miał problem
- Zaraz przyjdę- odpowiedział i poszedł w stronę łazienki.

Coraz bardziej niespokojny podparł się o umywalkę i popatrzył w lustro. Był tam sam. Cisza. Światło było  lekko przygaszone i mrugało co jakiś czas. Blondyn przemył twarz zimną wodą. Znów popatrzył w lustro. Nikogo nie było. Powtórzył czynność dwa razy. Nagle z nikąd pojawił się mężczyzna, który patrzył prosto w lustro, w oczy chłopaka. Ross poczuł wewnętrzny niepokój. Wytarł twarz i starał się ignorować mężczyznę.
- Od problemów nie da się uciec - zaczął - nawet jak wyjedziesz. One i tak wrócą
- Znamy się ? - zapytał Ross, czuł że jego ręce zaczęły drżeć.
- My? Nie. Ale mój szef zna cię lepiej niż ty sam siebie, panie Lynch.

Ross zaniemówił. Popatrzył na mężczyznę. 
- Bo widzisz, ty masz swoją prace, ja swoją. Chodź polega ona całkiem na czymś innym to oboje czerpiemy z tego radość.
- Do czego zmierzasz ? - zapytał blondyn
- Zniszczę cię Ross, tak jak ty zniszczyłeś moje życie.
Mężczyzna wyciągnął broń i wycelował w 20- latka. Nim Ross zdążył coś powiedzieć, nacisnął spust i rozległ się ogromny huk.
..........................
Kryminalna przeszłość Rossa ? Kim jest ten mężczyzna ?
Już niedługo dowiecie się więcej.

Welcome To My Fu*king World ~ Ross LynchWhere stories live. Discover now