Rozdział 40

1K 39 19
                                    

-Posłuchajcie teoretycznie Pablo wpadł na pewien pomysł . Prosił mnie i  Violette o to, abyśmy zajęli sie organizacją koncertu. - opowiadał dalej Leon - Jeśli mam być szczery to koncert pomoże studiu tylko na teraz a co będzie potem?
- Tak. Masz racje. Trzeba pomyśleć co potem. Mogę zrobić reklamę przeze mnie przewala sie dużo ludzi. Mogę zrobić też reklamę na przykład w radiu.- podał Maxi.
- To jest myśl. Mamy wobec studia dług, który musimy spłacić. Ile każdy z nas jemu zawdzięcza. Dzięki niemu jesteśmy kim jesteśmy. Poznałam was, odnalazłam miłość i odkryłam swoją pasję.
- Tak jak każdy z nas. Ale gadaniem niczego nie zmienimy- Andres.
- Do roboty ! - Broduey.

   Cała ekipa poszła w stronę studio, żeby zobaczyć jak wygląda sytuacja. Violetta szła pierwsza i to ona otworzyła drzwi, a wszyscy za nią. Studio spustoszało.
- Leon nie mogę na to patrzeć. - szepnela Violetta.
-  Co sie dzieje?- zapytał
- Widzisz te pustki. Nigdy tak nie bylo. Zawsze było głośno zawszE ktoś śpiewał tańczył a teraz nic.
- Chodźmy na scene, usiadziemy jak dawniej i pomyślimy co i jak. - Ludmila.

15 min później wszyscy zebrali sie i usiedli na scenie.
- Dobra Viola śpiewa solową piosenkę. Chlopaki mogliby zaśpiewać coś, duet Violi i Leona. - zaproponowala Ludmila.
- Zaraz zaraz a ty ?? - Viola- Ty również musisz miec solową piosenkę.
- Oki plan jest taki na wejście będzie piosenka Ludmily, później chlopaki, jakaś grupowa, piosenka Violi i nasz duet - zaproponował Leon.
-  Idelanie wybierzemy piosenki i mamy cały koncert. A co później to się pomyśli - Diego.

Violetta poszła do osobnej sali i zaczęła ćwiczyć śpiew. Postanowiła że na koncercie zaśpiewa " Soy mi mejor momento". W duecie z Leonem wykona " Abrazame y veras''.
Do wielkiego koncertu pozostała już 1h.

Na backstagu panowal wielki zgiełk i harmider. Dziewczyny przygotowywały fryzury i makijaż.

- Kochanie przypomina mi się koncert w Barcelonie. Pamiętasz jak było?- Violetta.
- Tak byko cudownie. Ale nie mogę wyjść na scenę.
- Co ? - spytała zaskoczona Violetta Leona.
- Nie moge - odpowiedział.

Kolejna część historii dla was 😘😘

Leonetty ciąg dalszy.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz