-Wpadłem na pomysł aby zorganizować imprezę . - odrzekł Leon.
- To jest świetny pomysł- odparł German.
- Ja zajmę się wszystkim.-Leon
Kilka minut później.
Violetta pisze w pamiętniku.
Leon wpadł na pomysł aby dziś wieczorem zorganizować imprezę. To świetny pomysł. Wszyscy odpoczniemy i zapomnimy o tym co się wydarzyło. Zaczęłam komponować nową piosenkę , ale nie mam na razie weny. Może Leon mi pomoże.
W domu Leona.
- Fran tak jak Ci mówiłem wiesz co chce zrobić. Violetta niczego się nie domyśla. Niech wszyscy dziś do niej przyjdą. Bo organizujemy imprezę.
- Dobrze Leon . A o której mamy przyjść ?
- O 20 było by dobrze.
- Dobrze będziemy i trzymam kciuki. Dozobaczenia. -Paa.
Dom Violetty.
- Angie musisz leżeć nie pamiętasz co powiedział lekarz? Musisz odpoczywać. - dyskutował German.
Angie się za śmiała i pogłaskała brzuch.
- German a ty co wolałbyś chłopczyka czy dziewczynkę ?
- Oczywiście , że synka. Córeczkę juz mamy.
W tym momencie German zauważył stojąca obok nich Viole.
- Oo Violu jesteś. I co u cb ?
- Wszystko dobrze tato , milo na was patrzeć ma takich szczęśliwych. Tato a jak ręka ? Boli ?
- Nie juz lepiej. Musze iść powiedzieć Oldze aby przygotowała jedzenie na dzisiejszy wieczór.
German poszedł do kuchni. A Viola została z leżąca na kanapie Angie.
- I jak się czujesz ? - zapytała Viola.
-Juz wszytko dobrze. Twój tata nie spuszcza mnie z oczu. - uśmiechnęła się Angie. Za tydzień mam usg.
- A który to miesiąc ?
- Trzeci. Violu a ty wolałabyś brata czy siostrę ?
- Angie dla mnie to nieistotne. Będę je kochać tak samo.
U Leona w domu.
- Mamo dostaliście zaproszenie na imprezę do Germana i Angie.
- O super . Napewno będziemy.
- Synku powiedz mi co cb słychać tak mało gadamy ze sobą. Co u Violetty ? Jesteś z nią szczęśliwy ? Masz wobec niej jakieś plany?
- Mamo dzisiaj chce się oświadczyć Violettcie. Kocham ją . I chce spędzić z nią resztę życia.
- Synku . Mój dorosły synku . Bardzo się ciesze. Potrzebujesz pomocy ?
- Właściwie to tak . Nie mam pierścionka zaręczynowego. Mogłabyś mi pomóc wybrać ?
-Oczywiście jedźmy.
Godzinę później.
Leon i jego mama wybierali pierścionek zaręczynowy. Do Violetty przyszły Cami, Fran i Ludmiła.
- Dziewczyny mam dla was newsa .- powiedziała Fran. -Jestem w ciąży !!
- Fran naprawdę ! Aaa!!! Fran gratulacje . - krzyczała Violetta.
- Fran to naprawdę świetna wiadomość - powiedziała Lu.
- A jak na to zareagował Diego ? - zapytała Cami.
- No właśnie Diego o niczym nie wie.
- Fran mam pomysł .Dziś u nas jest impreza . Będzie scena i wtedy mu to ogłosisz.
- Yhym. Viola to jest pomysł.
Violetta się uśmiechnęła do dziewczyn i zapytała.
- Dziewczyny w co mam się ubrać ?
Violetta po kolei wyciągała sukienki z szafy. Aż w końcu znalazła odpowiednią.
Po chwili powiedziała :
- Dziewczyny musimy przecież o pić to co się stało.
Zeszła na dol po soki. Bo alkohol był nie wskazany dla Fran.
W tym samym czasie.
Leon przyszedł do Violetty porozmawiać z Olgą i Germanem.
- German możemy porozmawiać ? - spytał.
- Tak chodźmy do mojego gabinetu. A więc o czym chciałeś porozmawiać ?
- Dzisiejszego wieczoru chciałbym oświadczyć się Violettcie.
-Co !? Ale już tak o .
- Nie chce juz dłużej czekać.
- Dobrze a co ja mam z tym wspólnego ?
- Chodzi o to aby pan powstrzymał Violette przed wychodzeniem z domu. Chce ozdobić ogród . Chce jej zrobić niespodziankę.
- Dobrze .
Leon o to samo poprosił Olge.
Godzina 20.
Miejsce imprezy wyglądało przepięknie. Ogród był pełen róż. Chłopaki wspólnie zaśpiewali " Solo pienso ti"
Później dziewczyny zaśpiewały " A mi lado " , ale musiały uważać na Fran. Nie mogły tańczyć .
Ale nastał ten moment. Leon zadydykował Violettcie " Amor en el aire ".
Gdy skończył zawołał :
- Violetta proszę cię podejdź tutaj na scenę.
Violetta zaskoczona podeszła.
- Violetto musze cie o coś zapytać.Czy zostaniesz moją żoną ?
Violetta zaskoczona nie mogła nic powiedzieć udało jej się tylko powiedzieć :
- Leon nie mogę ...
Czy violetta przyjmie oświadczyny Leona ? Następny rozdz. juz jutro zapraszam.
