Rozdział 13. Powrót do dawnego życia

665 40 2
                                    

Czas założyć na siebie cos innego niż tylko czarne koszule i spódnice. Trzeba wrócić do dawnego ubioru, to pomoże mi stać się tą Emilią którą byłam kilkanaście dni temu.

Dzisiaj ide na zakupy z Darią. Tak naprawdę to moje pierwsze wyjście od śmierci mamy, wcześniej wychodziłam tylko z 3 razy na spacer i raz byłam u cioci Oli. Ola zajeła się wszystkim. Pogrzebem, poinformowaniem całej rodziny, grobem, wszelkimi kosztami.

Dzisiaj czas po patrzec na świat innymi oczami. z innej perspektywy. Pora wziąć się w garść.

IDE DZIŚ NA ZAKUPY Z DARIĄ.

Trzeba wybrać odpowiedni strój, jakieś kosmetyki, perfumy, obuwie pasujące do wszystkiego. I to nie będzie czarne, o nie. Pora rozstać sie z czarnym kolorem. Owszem, lubię go nosić ale nie w sposób  żałobny, Narazie będzie biały t-shirt, jakies granatowe rurki. albo nie, krótkie spodenki. Białe trampki.

Do tego moje ulubione różane perfumy, korektor, maskara, błyszczyk, podkład i jakieś cienie do oczu. Najważniejsze to wyrwać się chociasz na chwilę z tej zadumy która zaczeła królować w moim życiu.

Ubrałam sie, umalowałam, itd, i zadzwoniłam do Darii

-Halo?

-No hej Daria gotowa?

-JASNE! Zawsze i wszędzie, gotowa aby podbić galerię!

-Zaraz u ciebie będę do zobaczenia

-No jasne papa

Wyszłam z domu. Chociasz nie. Wybiegłam.

-Hej Emi! Kochana jak ty bosko wyglądasz

-Ty też nie ziemsko

-Oj tam. Muszę ci coś pokazać

-uuu  co takiego?

-Patrz

Pokazała mi swoją komórkę. A tak dokładnie to sms z tej komórki. sms z Arkiem

-Co tam słonko?

-OOO Aruś! Myślałam że o mnie zapomniałeś

-O tobie nigdy.

-mmm :*

-Masz może ochote na kawe, lody albo ciastko?

-Zawsze i wszędzie

-Kiedy i gdzie?

-T y zapraszasz ty proponuj

-Musze sprawdzić kiedy Klaudia ma pracę

-Kto to jest Kaudia?

-MOJA DZIEWCZYNA

-CO?

-No moja dziewczyna. Chyba nie myślałaś że jesteś jedyna?

-ŚWINIA!!!!!!!!!!!!

-Ejj no słonko nie obrażaj się. Musisz zrozumiec że męszczyźni tacy jak ja potrzebuja nakładek rozumiesz?

-Spadaj palancie. Życzę ci żebyś się kontuzji w czasie nabawił

-To mi nie grozi kochanie :*

-Nie bądź taki do przodu bo się o sznurówki  potkniesz. Taka ładna i mądra dziewczyna jak ja nie zasługuje na takiego dupka jak ty. Nara

-Ładna i mądra :D Prima Aprilis mamy w kwietniu słonko :*

-Spierdalaj

-są lepsze od ciebie na tym świecie. narazie, jeszcze będziesz tego żałować.


-Boże Daria tak mi przykro-

-Nie ma sprawy. Nie będę tęsknić za tym dupkiem nie zasłużył sobie na to nie?

-jasne że nie. Chodź zaszalejemy na tych zakupach i zapomnimy o wszystkim co nas spotkało. Chociasz na chwilę.

-No ma się rozumieć. Ruszamy podbić miasto!

-Dokładnie


No to zaszalałyśmy! Daria wyszła z galerii z 13 siatkami ja z 10.

Mama była by dumna. Jestem mistrzem w wydawaniu pieniędzy. Szkoda że nie w zarabianiu.

-Emi musze cię o to spytać. Jak z Bartkiem?

-EE no po pogrzebie gadałam z nim tylko raz, i nawet nie pamiętam o czym.

-no to dzwoń natychmiast! Jak juz masz okazje to szalej na całego

-a CO Z ZAKUPAMI?

-Jejuuu masz problem dzwoń juz

-Ok


-Halo Bartek?

-Emilka hej!

-Masz może czas teraz?

-szczerze to tak. Wróciłem nie dawno z treningu.

-A może masz ochotę wpaść do galerii jak ostatnio?

-Jasne chętnie. Kiedy?

-Jak najszybciej. Ja juz jestem

-Postaram się. Dozozbaczenia

=Paaa


Ile razy usłyszałam dziś słowo dozobaczenia?


-

Rozgrywka uczuć | B. KapustkaDove le storie prendono vita. Scoprilo ora