Rozdział 12. Pora zapomnieć...

668 39 3
                                    

Wracam do domu
Dom to tam gdzie jesteś ty
To takie proste
Tylko tam chce teraz być

To nie jest łatwe.
Nie jest łatwo zapomnieć o kimś, kogo widzieliśmy na codzień a już go z nami nie ma.
Kogo kochaliśmy i już go więcej nie zobaczymy.
Ale czasem najprościej jest zapomnieć.

Pamiętnik Emilki
Dziś byłam u mamy. Trochę tam ogarnełam, kupiłam nowy wieniec, i kilka małych świeczek. Do tego wyrwałam trochę chwastów które zdąrzył już się tam zadomowić. Rozmawiałam z nią. Opowiadałam jej co się u nas dzieje, jak bardzo za nią tęsknie. Mineło 2 miesiąca, a ja ciągle czekam mama wróci z pracy, z ciastkami dla nas. Zawsze jak wracala z pracy kupowała nam ciastka w cukierni. Tęsknie za tym.
Gdy tak z nią rozmawiałam, powiewał wiatr. To ona. To mama.
Kamila powoli dochodzi do siebie. Wczoraj nawet się uśmiechała.
Spotykała się ostatnio Łukaszem kilka razy. Wspiera . To dobrze. Może wrócą do siebie. Mama by się cieszyła....
A Bartek przyjeżdża do mnie często. Zabiera mnie na lody. Prawdziwy przyjaciel. Ciesze się że go poznałam i się z nim zaprzyjaźniłam. Naprawdę go teraz potrzebuje...

Postanowiłam jakoś wrócić do dawnego życia. Nigdy nie będzie już tak samo, ale muszę znowu być sobą. Zakupy z Darią. Muszę iść na zakupy z Darią. Dzięki temu wróce do siebie.
-Halo?
-Hej Daria!
-Heja Emi! Co tam?
-Wszystko ok. Ale może być jeszcze lepiej.
-W jakim sensie?
-Idziemy na zakupy?
-Jasne że tak!
-Za godzinke będę u ciebie
-Jasne! Dozobaczenia Emilka

Któtki rozdział bo to taki przerywnik. Tak sobie go zaplanowałam. 😊😘💟

Rozgrywka uczuć | B. KapustkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz